"Tym żyje cała Opolszczyzna! Adrenalina skoczyła każdemu"
03.10.2009
Czy piłkarz, który w barwach takich firm jak Górnik Zabrze, GKS Katowice, Odra Wodzisław i Piast Gliwice rozegrał w ekstraklasie grubo ponad 100 potyczek, jest w stanie odpowiednio zmotywować się na zmagania w III lidze? W tym sezonie Stanisław Wróbel daje na tak postawione pytanie jak najbardziej pozytywną odpowiedź. - A przy okazji dzisiejszej konfrontacji nawet nie ma sensu się nad tym zastanawiać. Tym starciem żyje cała Opolszczyzna! Spotykają się przecież dwie najwyżej notowane drużyny regionu - przypomina doświadczony napastnik.
Największe atuty LZS-u? Po pierwsze, zespół ostatnio... zawodzi. - Paradoksalnie, wysokie zwycięstwa nie wróżą nam dobrze. Weźmy chociażby to, co działo się po tym, jak rozgromiliśmy Victorię Częstochowa. Pojechaliśmy na teren skazywanego na pożarcie Startu Namysłów i spisaliśmy się fatalnie. W głowach tych młodych chłopaków siedzi taka myśl, że jeśli jednemu rywalowi nastrzelają kilka bramek, to z drugim musi być jeszcze łatwiej. To bardzo niebezpieczne podejście - kręci głową 32-latek. Po drugie, Wróbel rozstrzelał się na dobre.
Można by powiedzieć - nareszcie. Pierwsza jego runda na tym poziomie rozgrywek do końca udana bowiem nie była. Na drodze stanął m.in. uraz palca stopy. - Było w tym trochę i mojej winy, bo za szybko chciałem wrócić na boisko. Potrzebowałem też chwili czasu, by zaadaptować się w nowej lidze. Teraz te niedogodności mam już za sobą. Nic, tylko wygrywać kolejne spotkania - dodaje z uśmiechem. Przypomnijmy, że w minionym sezonie w tej prestiżowej rywalizacji to właśnie Leśnica była górą, wygrywając w Zdzieszowicach, a w rewanżu remisując.
Program kolejki
sobota
16:00 LZS Leśnica - Ruch Zdzieszowice
16:00 Pniówek Pawłowice Śląskie - Rozwój Katowice
16:00 BKS Stal Bielsko-Biała - Start Namysłów
16:00 Energetyk ROW Rybnik - Victoria Częstochowa
16:00 Victoria Chróścice - Skałka Żabnica
16:00 TOR Dobrzeń Wielki - Orzeł Babienica/Psary
niedziela
16:00 Start Bogdanowice - Rajfel Krasiejów
Największe atuty LZS-u? Po pierwsze, zespół ostatnio... zawodzi. - Paradoksalnie, wysokie zwycięstwa nie wróżą nam dobrze. Weźmy chociażby to, co działo się po tym, jak rozgromiliśmy Victorię Częstochowa. Pojechaliśmy na teren skazywanego na pożarcie Startu Namysłów i spisaliśmy się fatalnie. W głowach tych młodych chłopaków siedzi taka myśl, że jeśli jednemu rywalowi nastrzelają kilka bramek, to z drugim musi być jeszcze łatwiej. To bardzo niebezpieczne podejście - kręci głową 32-latek. Po drugie, Wróbel rozstrzelał się na dobre.
Można by powiedzieć - nareszcie. Pierwsza jego runda na tym poziomie rozgrywek do końca udana bowiem nie była. Na drodze stanął m.in. uraz palca stopy. - Było w tym trochę i mojej winy, bo za szybko chciałem wrócić na boisko. Potrzebowałem też chwili czasu, by zaadaptować się w nowej lidze. Teraz te niedogodności mam już za sobą. Nic, tylko wygrywać kolejne spotkania - dodaje z uśmiechem. Przypomnijmy, że w minionym sezonie w tej prestiżowej rywalizacji to właśnie Leśnica była górą, wygrywając w Zdzieszowicach, a w rewanżu remisując.
Program kolejki
sobota
16:00 LZS Leśnica - Ruch Zdzieszowice
16:00 Pniówek Pawłowice Śląskie - Rozwój Katowice
16:00 BKS Stal Bielsko-Biała - Start Namysłów
16:00 Energetyk ROW Rybnik - Victoria Częstochowa
16:00 Victoria Chróścice - Skałka Żabnica
16:00 TOR Dobrzeń Wielki - Orzeł Babienica/Psary
niedziela
16:00 Start Bogdanowice - Rajfel Krasiejów
Polecane
