TMH Polonia – HC GKS 10-2. Lepsi w meczu outsiderów

22.02.2015
Dziesięciu zawodników z pola. Zaledwie dwie pełne piątki. Tym dysponował dzisiaj szkoleniowiec katowiczan. I jak, wobec takiej sytuacji, w ogóle myśleć o wygrywaniu?!
bytomski-hokej.pl
Polonia zaczęła z wysokiego C i już po 59 sekundach prowadziła 1-0. Fakt ten nieco uśpił gospodarzy, co niecałą minutę później bezlitośnie wykorzystał Marosz Goga, było więc 1-1. Jak się wkrótce okazało mieliśmy do czynienia z prawdziwym „łabędzim śpiewem” GieKSy. Jeszcze w pierwszej tercji drugiego gola dla TMH strzelił Bartłomiej Stępień. Na kolejne trafienia musieliśmy poczekać do drugiej odsłony potyczki.

W 24 minucie na 3-1 podwyższył Błażej Salamon, strzelając swojego drugiego gola w tym meczu. Worek z bramkami rozwiązał się mniej więcej w połowie tej części pojedynku. Między 30, a 34 minutą, gumę do siatki skutecznie skierowali kolejno – Bajon, Wieczorek oraz jeszcze raz Salamon, kompletujący tym samym hat-tricka. GieKSa przed syreną kończącą drugą tercję, zmniejszyła rozmiary porażki za sprawą Bezuhłyja.

Końcowe 20 minut nie miało już wpływu na ostateczne rozstrzygnięcie konfrontacji. Swojego drugiego gola dołożył jeszcze Wieczorek, później dwa trafienia zaliczył Dmytro Demjaniuk, a jedno Karol Wąsiński. Polonia okazałym tryumfem, pożegnała się więc ze swoimi kibicami w macierzystej hali. Ostatni akord sezonu bytomianie rozegrają we wtorek na tafli w Opolu.

TMH Polonia – HC GKS 10-2 (2-1, 4-1, 4-0)

1-0 – Salamon, 00:59 min.
1-1 – Goga, 02:02 min.
2-1 – Stępień, 11:30 min.
3-1 – Salamon, 23:35 min.
4-1 – Bajon, 29:29 min.
5-1 – Wieczorek, 32:24 min.
6-1 – Salamon, 33:17 min.
6-2 – Bezuhłyj, 38:38 min.
7-2 – Wieczorek, 46:16 min.
8-2 – Demjaniuk, 51:42 min.
9-2 – Wąsiński, 53:43 min.
10-2 – Demjaniuk, 58:47 min.

TMH Polonia: Zdanowicz, Kraus – Banaszczak, Stępień, Salamon, Słodczyk, Wąsiński – Andrejkiw, Owczarek, Demjaniuk, Bucenko, Dybaś – Orłowski, Doroszewski, Wieczorek, Paweł Bajon, Kłaczyński.

HC GKS: Burda, Białek – Uherek, Krokosz, Gulbinowicz, Kret, Kulawik – Cyganek, Lacheta, Goga, Komarczew, Bezuhłyj.

Kary: 2 – 12 min.

Sędziował: Janusz Strzempek
źródło: SportSlaski.pl
autor: Miłosz Karski

Przeczytaj również