SPR Olkusz - KPR Ruch 26-28. Outsider pokonany
10.01.2015
Pierwsza połowa meczu, a konkretnie jej początkowe minuty, to niespodziewana przewaga SPR-u, dzięki której udało się olkuszankom wypracować trzy bramkowe prowadzenie.
Wówczas jednak, przy stanie 8-5, trener Księżyk poprosił o czas i chorzowianki opanowały sytuację, wkrótce wyrównując stan rywalizacji.
Końcówka inauguracyjnej odsłony konfrontacji to spora ilość minut karnych dla obydwu stron i ostateczne prowadzenie gości różnicą dwóch bramek. Trzeba w tym miejscu podkreślić dobrą postawę bramkarki SPR-u – Moniki Wąż, która swego czasu reprezentowała przecież barwy klubu z... Chorzowa.
Po zmianie stron przewaga „Niebieskich” rosła, aż w pewnym momencie osiągnęła imponującą różnicę sześciu goli. Czas wziął wtedy dla odmiany szkoleniowiec z Olkusza i to także bardzo pozytywnie wpłynęło na jego zespół. Efekt? Sukcesywne odrabianie strat przez gospodynie pojedynku, którym zabrakło jednak czasu by dziś doprowadzić w końcówce chociaż do remisu.
Podsumowując, „Niebieskie” zasłużenie zwyciężyły, po ciężkiej przeprawie, z „czerwoną latarnią” tabeli Superligi, której w osiągnięciu ewentualnej wygranej nie zdołała pomóc reprezentantka Macedonii – Marija Serafimovska, debiutująca dziś w ekipie SPR-u.
W zespole z Chorzowa na wyróżnienie zasługuje w szczególności Marlena Lesik, zdobywczyni aż 10 bramek dla swojego zespołu.
SPR Olkusz – KPR Ruch 26 - 28 (15-17)
Olkusz: Wąż, Hoffman – Nowak, Przytuła, Wicik, Marszałek, Fierka, Kobzar, Wcześniak, Basiak, Serafimovska, Leńczuk, Postołek, Latała.
Kary: 10 min
Ruch: Montowska, Ciesiółka – Pieniowska, Jasinowska, Piotrowska, Lesik, Drażyk, Migała, Krzymińska, Masłowska, Doktorczyk, Sucheta, Rodak, Belmas, Ważna.
Kary: 6 min
Wówczas jednak, przy stanie 8-5, trener Księżyk poprosił o czas i chorzowianki opanowały sytuację, wkrótce wyrównując stan rywalizacji.
Końcówka inauguracyjnej odsłony konfrontacji to spora ilość minut karnych dla obydwu stron i ostateczne prowadzenie gości różnicą dwóch bramek. Trzeba w tym miejscu podkreślić dobrą postawę bramkarki SPR-u – Moniki Wąż, która swego czasu reprezentowała przecież barwy klubu z... Chorzowa.
Po zmianie stron przewaga „Niebieskich” rosła, aż w pewnym momencie osiągnęła imponującą różnicę sześciu goli. Czas wziął wtedy dla odmiany szkoleniowiec z Olkusza i to także bardzo pozytywnie wpłynęło na jego zespół. Efekt? Sukcesywne odrabianie strat przez gospodynie pojedynku, którym zabrakło jednak czasu by dziś doprowadzić w końcówce chociaż do remisu.
Podsumowując, „Niebieskie” zasłużenie zwyciężyły, po ciężkiej przeprawie, z „czerwoną latarnią” tabeli Superligi, której w osiągnięciu ewentualnej wygranej nie zdołała pomóc reprezentantka Macedonii – Marija Serafimovska, debiutująca dziś w ekipie SPR-u.
W zespole z Chorzowa na wyróżnienie zasługuje w szczególności Marlena Lesik, zdobywczyni aż 10 bramek dla swojego zespołu.
SPR Olkusz – KPR Ruch 26 - 28 (15-17)
Olkusz: Wąż, Hoffman – Nowak, Przytuła, Wicik, Marszałek, Fierka, Kobzar, Wcześniak, Basiak, Serafimovska, Leńczuk, Postołek, Latała.
Kary: 10 min
Ruch: Montowska, Ciesiółka – Pieniowska, Jasinowska, Piotrowska, Lesik, Drażyk, Migała, Krzymińska, Masłowska, Doktorczyk, Sucheta, Rodak, Belmas, Ważna.
Kary: 6 min
Polecane
Superliga kobiet