Pierwszą połowę wygrały defensywą. "Niebieskie" idą po awans
25.05.2017
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana i na przerwę zespoły schodziły przy remisie po 13, a w drugiej części gry "Niebieskie" zdołały wypracować czterobramkową przewagę. Przyjezdne miały sporo problemów - najpierw czerwoną kartkę zobaczyła Tatiana Bilenia, a później na kilka minut boisko musiała opuścić - z powodu urazu - Joanna Załoga, czołowa zawodniczka ekipy z Jeleniej Góry.
Pochwalić należy defensywę Ruchu. To właśnie gra obronna okazała się kluczem do zwycięstwa. Bardzo dobrze w bramce spisała się Iwona Stać. - Jeśli w rewanżu zagramy w obronie tak, jak teraz, to już będzie połowa sukcesu. To jest gra zespołowa, jak my gramy dobrze w defensywie, to Iwona ma zdecydowanie łatwiej - przyznała Katarzyna Masłowska. - Zrobiłyśmy pierwszy krok do awansu. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie "jak z płatka" i w przyszłym sezonie będziemy grać na parkietach PGNiG Superligi - dodała.
Grę w obronie docenił także trener śląskiej drużyny. - Są pozytywy, związane z defensywą i współpracą obrony z bramką. Mamy przed rewanżem dwie jednostki treningowe, które wykorzystamy na analizę wideo. Pokażemy to, co dobrze funkcjonowało, żeby to powtórzyć, a to, co było do poprawienia, usprawnimy - zapowiedział Jarosław Knopik, który baraż traktuje nie jak dwumecz, ale jako jedno, 120-minutowe spotkanie. - Jesteśmy więc po pierwszej połowie. Jedziemy teraz na drugą, z wynikiem 0:0. Postaramy się ją też wygrać - powiedział szkoleniowiec.
Druga połowa w Jeleniej Górze rozpocznie się w sobotę o godzinie 17:00.
KPR Ruch Chorzów - KPR Jelenia Góra 28:24 (13:13)
Ruch: Bednarek, Staś - Benducka, Jasinowska 3, M. Drażyk 3, Piotrkowska 3, Żakowska 6, Lesik 1, Masłowska 1, Doktorczyk, Rodak 3, Nimsz, Płomińska 8, Stokowiec.
Jelenia Góra: Ciesiółka, Hoffman - Bilenia 1, Tomczyk, Maziarz, Wojtas, Kobzar 10, Załoga 9, Jasińska 1, Kanicka, Oreszczuk 2, Janas, Skowrońska 1, Koc.
Pochwalić należy defensywę Ruchu. To właśnie gra obronna okazała się kluczem do zwycięstwa. Bardzo dobrze w bramce spisała się Iwona Stać. - Jeśli w rewanżu zagramy w obronie tak, jak teraz, to już będzie połowa sukcesu. To jest gra zespołowa, jak my gramy dobrze w defensywie, to Iwona ma zdecydowanie łatwiej - przyznała Katarzyna Masłowska. - Zrobiłyśmy pierwszy krok do awansu. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie "jak z płatka" i w przyszłym sezonie będziemy grać na parkietach PGNiG Superligi - dodała.
Grę w obronie docenił także trener śląskiej drużyny. - Są pozytywy, związane z defensywą i współpracą obrony z bramką. Mamy przed rewanżem dwie jednostki treningowe, które wykorzystamy na analizę wideo. Pokażemy to, co dobrze funkcjonowało, żeby to powtórzyć, a to, co było do poprawienia, usprawnimy - zapowiedział Jarosław Knopik, który baraż traktuje nie jak dwumecz, ale jako jedno, 120-minutowe spotkanie. - Jesteśmy więc po pierwszej połowie. Jedziemy teraz na drugą, z wynikiem 0:0. Postaramy się ją też wygrać - powiedział szkoleniowiec.
Druga połowa w Jeleniej Górze rozpocznie się w sobotę o godzinie 17:00.
KPR Ruch Chorzów - KPR Jelenia Góra 28:24 (13:13)
Ruch: Bednarek, Staś - Benducka, Jasinowska 3, M. Drażyk 3, Piotrkowska 3, Żakowska 6, Lesik 1, Masłowska 1, Doktorczyk, Rodak 3, Nimsz, Płomińska 8, Stokowiec.
Jelenia Góra: Ciesiółka, Hoffman - Bilenia 1, Tomczyk, Maziarz, Wojtas, Kobzar 10, Załoga 9, Jasińska 1, Kanicka, Oreszczuk 2, Janas, Skowrońska 1, Koc.
Polecane
Superliga kobiet