Przetestują Słowaka

Po tym jak z Sosnowca uciekł Vladimir Luka w klubie zwolniło się jedno miejsce dla obcokrajowca. Niewykluczone, że zajmie je właśnie Oravec, który w 2006 roku sięgnął po mistrzostwo Słowacji z MSHK Żilina. –- To bardzo szybki zawodnik. Tak szybkiego jak on w Sosnowcu nie ma –- mówi Zavadil.

Trener sięga po napastnika, ale wobec kontuzji Andrzeja Banaszczaka, któremu w meczu z Polonią Bytom złamano szczękę ma problemy z defensywą. Nie w pełni się jest bowiem Lubomir Strapko, który przebył do Zagłębia latem, ale jeszcze nie było mu dane zadebiutować w nowym zespole. Sosnowiczan czekają teraz dwa pojedynki, które dadzą odpowiedź na pytanie o prawdziwą wartość zespołu. W spotkaniach z TKH Toruń, KH Sanok  oraz Polonią Bytom dominacja Zagłębia była widoczna.

Czwarty zespół ubiegłego sezonu odniósł trzy przekonywujące zwycięstwa, tracą zaledwie trzy bramki. W piątek ich rywalem będzie Cracovia a w niedzielę GKS Tychy. Oba mecze odbędą się na Stadionie Zimowym w Sosnowcu.