PLH: Polonia nie dała rady "Szarotkom". Orlik wymęczył lidera

Wyrównane spotkanie w Nowym Targu skończyło się wygraną gospodarzy. Bytomianie pokazali charakter regularnie i uparcie goniąc Podhale. "Szarotki" pozwalały się dogonić, by za każdym razem ponownie uciec podopiecznym trenera Tomasza Demkowicza. W pierwszej tercji na premierowego gola "Szarotek" błyskawicznie odpowiedział Jakub Wanacki. W drugiej odsłonie nowotarżanie uciekli na dystans dwóch trafień, ale najpierw na minutę przed syreną kończącą tercję do siatki Błażej Kapica w kuriozalny sposób wpuścił krążek do siatki po zagraniu Kamila Falkenhagena, a w 46. minucie na 3:3 trafił Roman Malinik. W końcówce to gospodarze dwa razy pokonywali Ondreja Raszkę zwyciężając 5:3.

Z opolskim Orlikiem męczyli się podopieczni Jiriego Sejby. Przewaga tyszan nie ulegała wątpliwości, ale po pierwszej tercji było 1:1. Lider otworzył drugą partię dwiema bramkami i wydawało się, że w Tychach wszystko jest pod kontrolą. Nieoczekiwanie w ostatniej tercji goście doprowadzili do remisu, co pozwoliło im wyjechać ze Stadionu Zimowego z punktem. Dwa oczka swojej ekipie zagwarantował w dogrywce Bartłomiej Pociecha.

Punkt do lidera odrobiła Comarch Cracovia. Aktualni Mistrzowie nie mieli litości dla jastrzębskiego GKS-u. W Krakowie aż 10 z 36 strzałów znalazło drogę do bramki przyjezdnych, którzy odpowiedzieli 3-krotnie. W grupie słabszej zgodnie z oczekiwaniami kolejny krok w stronę utrzymania 8. miejsca w stawce wykonali podopieczni trenera Jacka Płachty, ogrywając w "Satelicie" młodzież z SMS-u PZHL-u Sosnowiec 6:1.

Wyniki 33 kolejki PHL:
TatrySki Podhale Nowy Targ - Tempish Polonia Bytom 5:3 (1:1, 2:1, 2:1)
Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 10:3 (2:0, 4:2, 4:1)
GKS Tychy - PGE Orlik Opole 4:3 pd. (1:1, 2:0, 0:2, d.1:0)

Tauron GKS Katowice - SMS PZHL Sosnowiec 6:1 (2:1, 1:0, 3:0)
MH Automatyka Gdańsk - Nesta Mires Toruń 8:1 (4:0, 1:0, 3:1)