PHL: Emocje w "Stodole", dogrywka również w Gdańsku

Miniony tydzień miał dać odpowiedź na co stać dziś w tym sezonie bytomską Tempish Polonię. Okazuje się, że na wiele, choć Comarch Cracovia i GKS Tychy są jeszcze za mocne. W piątek w bytomskiej "Stodole" na 3 minuty przed pierwszą tercją wicemistrzowie Polski za sprawą Miroslava Zatko objęli prowadzenie. W drugiej odsłonie wyrównał Richard Bordawski. Tyszanie mieli przewagę, ale nie potrafili przechylić szali na swoją korzyść. Udało się dopiero w dogrywce - Mateusz Bepierszcz po strzale Kalinowskiego pokonał Filipa Landsmana i dwa punkty pojechały do Tychów. Podopieczni trenera Tomasza Demkowicza spadli na piąte miejsce i do lidera tracą trzy oczka.

Odblokowali się hokeiści katowickiego GKS-u. Po ubiegłotygodniowym, premierowym zwycięstwie z Nestą Mires Toruń w piątek drużyna Jacka Płachty zwyciężyła w Gdańsku ze Stoczniowcem. W Trójmiejście do wyłonienia zwycięzcy również potrzebna była dogrywka. Bohaterem meczu Radosław Sawicki - najpierw na dwie minuty przed końcem 3 tercji doprowadził do wyrównania, a w 62 minucie raz jeszcze pokonał Michałą Kielera zapewniając dwa punkty przyjezdnym.