Osłabiona Koszarawa
Pniówek Pawłowice Śląskie od początku sezonu prezentuje dobrą formę. Dość powiedzieć, że po pięciu kolejkach zespół pozostaje jedynym, który nie doznał jeszcze porażki. Inna sprawa, że podopieczni Czesława Miki dosyć często dzielą się punktami. W sobotnim starciu z Koszarawą Żywiec remis nie wchodzi jednak w grę. - Jedynym zawodnikiem, którego występ stoi pod znakiem zapytania jest Arkadiusz Taraszkiewicz, który zmaga się z przeziębieniem - informuje Mieczysław Ganowicz, kierownik drużyny.
Więcej problemów mają w Żywcu. - Pavol Hustava i Piotr Pindel borykają się z kontuzjami. O ile, Pindel być może zdąży się wykurować, o tyle występ Słowaka jest raczej wykluczony. Nie w pełni sił jest także Damian Stolarczyk - wyjaśnia Maciej Mrowiec, trener Koszarawy. Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że faworytem meczu są gospodarze. - Pniówek jest jednym z lepszych zespołów tej ligi. Rywale mają większy potencjał niż my. Ich kilku graczy swego czasu grało zresztą u nas. Marek Mazur, Arek Przybyła, Damian Szczęsny... - wylicza Mrowiec. Goście radzą sobie jednak coraz lepiej. Po serii przegranych pojedynków w dwóch ostatnich zdołali zgarnąć cztery punkty.
Program kolejki:
Sobota:
16:00 Silesius Kotórz Mały - Walka Zabrze
16:00 Orzeł Babienica/Psary - Rajfel Krasiejów
16:00 Rozwój Katowice - LZS Leśnica
16:00 Ruch Radzionków - TOR Dobrzeń Wielki
16:00 BKS Bielsko-Biała - Energetyk ROW Rybnik
16:00 Pniówek Pawłowice Śląskie - Koszarawa Żywiec
Niedziela:
16:00 Skalnik Gracze - Ruch Zdzieszowice
16:00 Victoria Chróścice - Beskid Skoczów