Na wiosnę powalczą o... nic

27.11.2009
15 punktów przewagi nad strefą spadkową i 12 "oczek" straty do miejsca premiowanego awansem - 7. lokata po jesieni nie gwarantuje kibicom Pniówka Pawłowice wielkich emocji.
W niewdzięcznej sytuacji postawił drużynę Pniówka jej jesienny dorobek. 22 punkty to zdobycz, która sprawia, że na wiosnę zespołowi - inaczej niż większości rywali - zabraknie konkretnego celu. O spadku nie ma bowiem mowy, ale i... - Nie jest to dobra baza, by atakować te czołowe miejsca - mówi trener Karol Michalski. O motywację dla swoich graczy jest jednak spokojny.

- Strategia klubu polega na tym, by budować trwałe fundamenty, a zatem każdy mecz ma dla nas domieszkę celu - tłumaczy. - Przed sezonem myśleliśmy o górnej połówce tabeli i realizacja tych założeń idzie nam jak na razie całkiem nieźle. Wypracowaliśmy sobie dobrą pozycję do tego, by ta drużyna nabierała jeszcze większego doświadczenia - dodaje Michalski.
autor: Kamil Kwaśniewski

Przeczytaj również