Maroszek ma bliżej na stadion

28-latek został wypożyczony do końca sezonu, a w związku z tym, że w czerwcu wygaśnie jego umowa z Pniówkiem, automatycznie stanie się wolnym piłkarzem. - Mieszkam przy tej samej ulicy, przy której Iskra ma stadion. Na treningi i mecze będę mógł więc chodzić spacerkiem - cieszy się Maroszek.

Co ciekawe, gracz, choć kojarzony przede wszystkim z występami w ataku, może wzmocnić linię obronną zespołu z Pszczyny. - Oglądając jesienne mecze Iskry widziałem, że ma ona problemy z defensywą. Ja jako junior grałem na stoperze. Zresztą w ostatnich czterech potyczkach pierwszej rundy - broniąc barw rezerw Pniówka - też występowałem jako ostatni obrońca, a nawet... bramkarz - przypomina.