Katowice - Sudety 80-75

Pojedynek beniaminków w Katowicach dostarczył nadzwyczaj sporo emocji, czego nie zwiastował początek spotkania. Praktycznie przez trzy kwarty gospodarze bowiem utrzymali szybko wypracowaną na początku spotkania niewielką przewagę. Mogliśmy więc przez ten czas oglądać wyrównany pojedynek z lekkim wskazaniem na gospodarzy. Dopiero pod koniec trzeciej kwarty coś jakby się lekko zacięło w grze katowiczan i goście szybko zniwelowali niewielka stratę. Gospodarze musieli „odpuścić" w obronie, gdyż liczba fauli kluczowych zawodników była już niebezpiecznie wysoka.

Kolejne kilka minut to dalej wyrównana gra, jednak tym razem ciągle w okolicach remisu i tak już do samego końca czwartej kwarty. Na kilka sekund przed końcem regulaminowego czasu gry na linii osobistych stanął, bardzo dobrze dziś grający, Paweł Grzywocz, a na tablicy widniał wynik 72-73. Z przyznanych dwóch rzutów osobistych zawodnik ten wykorzystał jeden i teraz to przeciwnicy mieli okazje do ostatniej akcji, której nie byli w stanie zakończyć punktami.

Tak więc czekała nas dogrywka. W dogrywce goście zdołali trafić zaledwie raz. Katowiczanie natomiast wykazali więcej rozsądku i opanowania. Końcówka należała do Artura Donigiewicza, który zdobył pięć ostatnich punktów w tym spotkaniu, z czego ostatnią trójkę z połowy boiska wraz z końcową syreną. Wprawdzie rzut ten nie miał już wpływu na losy tego pojedynku, bo gospodarze mieli dwupunktowa przewagę, jednak na pewno na długo pozostanie w pamięci kibiców którzy przybyli na te spotkanie.[b]


AZS AWF Katowice - Sudety Jelenia Góra 80-75 ((23-18, 23-17, 14-24, 13-14, dogr. 7-2)

Katowice[/b]: Donigiewicz 24 (3x3), Celiński 18 (5x3), Grzywocz 12 (1x3), Szybowicz 10 (2x3), Środa 7, Piotrkowski 7, Wosz 2, Barycz 0, Pawlak 0, Zając 0.
Trener Mirosław Stawowski.

[b]Sudety[/b]: Czech 22, Wojdyła 13, Jankowiak 11 (1x3), Matczak 8, Tarasewicz 6, Sterenga 6, Samiec 5 (1x3), Grygiel 4, Niesobski 0, Niesobski 0.
Trener Ireneusz Taraszkiewicz.[b]
[/b]