Górnik buduje kadrę. Nie będzie Malarza, bliźniacy rozdzieleni?

11.01.2019

Górnik Zabrze wyleci dziś na Cypr, a jego piłkarze wciąż nie wiedzą kto znajdzie się na liście zabranych na zgrupowanie przez Marcina Brosza. Wiele wskazuje na to, że zabraknie miejsca dla co najmniej jednego z braci Wolsztyńskich, znajdzie się ono za to dla nowego golkipera.

Norbert Barczyk/PressFocus

Zabrzanie wciąż pracują nad przedłużaniem kontraktów poszczególnych zawodników. Autografy pod nowymi umowami w trwającym tygodniu złożyli Daniel Smuga i Przemysław Wiśniewski. Teraz działacze szukają porozumienia z braćmi Rafałem i Łukaszem Wolsztyńskimi.

Obecne kontrakty bliźniaków wygasają za pół roku, co oznacza że obaj już dziś mogą szukać porozumienia z nowymi pracodawcami. Przy Roosevelta negocjują pozostanie w klubie Łukasza, w klubie niemal na pewno nie będą zatrzymywać Rafała. Obaj - w dużej mierze ze względu na kłopoty zdrowotne - ostatniego półrocza nie zaliczą do udanych. O ile jednak Łukasz, który w poprzednim sezonie był podstawowym graczem u Marcina Brosza również w tym uzbierał 464 minuty na ekstraklasowych boiskach, to jego brat od długich miesięcy większość czasu spędza w rezerwach, lub na ławce rezerwowych pierwszej drużyny. Sytuacja Rafała na pewno nie zmieni się w nadchodzących miesiącach, lepsze perspektywy ma Łukasz, ale i on zastanawia się nad znalezieniem nowego otoczenia. Obaj bracia mają po 24 lata i na tym etapie kariery zależy im na regularnej, boiskowej rywalizacji, nawet gdyby w tym celu musieli szukać klubu szczebel niżej. A z otwartymi ramionami przyjmą ich choćby w... Katowicach.

Sporo wskazuje na to, że nowym graczem Górnika Zabrze będzie wkrótce Martin Chudy. Piłkarze Spartaka Trnava są łakomym kąskiem na rynku transferowym. Trzech z nich (Andrej Kadlec, Lukas Gressak i Martin Toth) już wylądowało w Polsce, czwartym może być zaś golkiper, o którego zatrudnienie starają się właśnie w Zabrzu. Niespełna 30-letni bramkarz miałby konkurować o miejsce w składzie z Tomaszem Loską. Jesienią na boiskach słowackiej Fortuna Ligi zagrał w 11 meczach, do których dołożył 14 występów w europejskich pucharach. Jego zatrudnienie przy Roosevelta niemal zupełnie przekreśliłoby możliwość zatrudnienia Arkadiusza Malarza, choć szansę na jego sprowadzenie do Zabrza również sondowano.

autor: ŁM

Przeczytaj również