"GieKSa" wróciła. Śrubuje rekord na krajowym podwórku

23.11.2018

Po bardzo udanym, okraszonych awansem do turnieju finałowego zawodach Pucharu Kontynentalnego w Belfaście podopieczni Toma Coolena wrócili na krajowe podwórko. Katowiczanie - choć nie bez kłopotów - pokonali w Sosnowcu Zagłębie, odnosząc szesnaste zwycięstwo z rzędu!

Marcin Bulanda/PressFocus

Teoretycznie dla hokejowej "GieKSy" mecz w Sosnowcu powinien być spacerkiem. Rywal jest w tabeli dopiero dziewiąty, notuje serię porażek i nie mógł przeciwstawić Wicemistrzom Polski zbyt wielu atutów. Tymczasem to właśnie wzmocnione przed kilkoma dniami Denisem Akimoto i sprowadzonym z będącej w kryzysie bytomskiej Polonii Filipem Stoklasom Zagłębie w ciągu pierwszych czterech minut kompletnie zaskoczyło swoich gości, wychodząc na dwubramkowe prowadzenie. Na trafienia Adama Jaskólskiego i Vladimira Luki już w 7. minucie odpowiedział jednak Patryk Wronka, a w drugiej tercji wszystko wróciło do spodziewanego porządku. Najpierw Filip Starzyński, a później Maciej Urbanowicz dali prowadzenie liderowi, który mimo kiepskiej tego dnia skuteczności wygrał swój 20 mecz w tym sezonie!

Zagłębie Sosnowiec - Tauron KH Katowice 2:3 (2:1, 0:2, 0:0)
1:0 - Adam Jaskólski (Michał Bernacki, Łukasz Rutkowski) 1:46
2:0 - Vladimir Luka (Mykyta Bucenko, Tomas Kana) 3:46
2:1 - Patryk Wronka (Eetu Haikkinen, Niko Tuhkanen) 6:37
2:2 - Filip Starzyński (Bartosz Fraszko) 22:14
2:3 - Maciej Urbanowicz (Bartosz Fraszko)

Zagłębie: Radziszewski (Czernik) - Podsiadło, Akimoto, Kozłowski, Słaboń, Stoklasa - Kaluza, Horzelski, Kana, Butsenko, Luka - Działo, Charousek, Bernacki, Rutkowski, Jaskólski - Duszak, Gniewek, Znosko, Stojek, Sikora.
GKS: Kieler (Lindskoug) - Heikkinen, Tuhkanen, Łopuski, Rohtla, Wronka - Devecka, Cakajik, Laakkonen, Pasiut, Malasiński - Krawczyk, Wanacki, Fraszko, Starzyński, Urbanowicz - Skokan, Wysocki, Krężołek, Sawicki, Strzyżowski.

Zgodnie z oczekiwaniami bez większych kłopotów po komplet punktów sięgnęli gracze JKH GKS-u Jastrzębie. Na "Jastorze" w zaledwie 19-osobowym składzie zameldowali się hokeiści bytomskiej Polonii, którzy w 22 sekundzie pozwolili na zdobycie bramki Dominikowi Pasiowi, a po pierwszej tercji byli już "trójkę" w plecy. W drugiej odsłonie gospodarze nieco zwolnili tempo, dopiero w końcówce tercji poprawiając wynik za sprawą trafienia Petera Fabusa. Wynik na niespełna minutę przed syreną kończącą rywalizację ustalił Łukasz Nalewajka.

JKH GKS Jastrzębie - Węglokoks Kraj Polonia Bytom 5:0 (3:0, 1:0. 1:0)
1:0 - Dominik Paś (Kamil Wróbel. Peter Fabus) 0:22
2:0 - Kamil Wałęga (Jan Sołtys) 8:36
3:0 - Tomas Kominek (Tomasz Kulas, Jakub Kubes) 9:36
4:0 - Peter Fabus (Jakub Gimiński, Dominik jarosz) 37:13
5:0 - Łukasz Nalewajka (Tomas Kominek, Kamil Wróbel) 59:04

Jastrzębie: Raszka (Prokop) - Grof, Chorążyczewski, Wróbel, Fabus, Paś - Kubes, Gimiński, Kominek, Kulas, R. Nalewajka - Michałowski, Sulka, Nahunko, Jarosz, Ł. Nalewajka - Radzieńciak, Bigos, Sołtys, Wałęga, Pelaczyk.
Polonia: Studziński (Kraus) - Cunik, Bodora, Jaworski, Mularczyk, Krzemień - Turoń, Stępień, Dybaś, Frączek, Samusienka - Stawisskij, Wąsiński, Filip, Sroka, Bajon - Kukuszkin, Ankiewicz.

autor: ŁM

Przeczytaj również