GieKSa po 15 latach znów w finale! Derby o złoto
19.03.2018
Dla Comarch Cracovii był to mecz ostatniej szansy, więc można się było spodziewać, że to oni odważnie ruszą od samego początku. Nie zyskali jednak przewagi, nie wykorzystali też szybko wywalczonej gry w przewadze, a co dla nich gorsze - to katowiczanie pierwsi zdobyli gola. Po wstrzeleniu krążka z niebieskiej, tor lotu "gumy" zmienił Tomasz Malasiński, który wyprowadził GieKSę na prowadzenie.
Krakowianie zdołali wyrównać na początku drugiej tercji. Po szybkiej kontrze w sytuacji sam na sam z bramkarzem GKS-u znalazł się Filip Drzewiecki, który nie miał problemów z wpisaniem się na listę strzelców, jednak na przerwę znów na prowadzeniu zjeżdżali hokeiści z Katowic. Strzał Mikołaja Łopuskiego odbił przed siebie Rafał Radziszewski, a skuteczną dobitką popisał się Andrej Themar.
W trzeciej tercji katowiczanom udało się podwyższyć - świetnym rajdem popisał się Patryk Wronka, który objechał bramkę i wyłożył krążek Dusanovi Devecce, który pokonał Radziszewskiego. W ostatnich minutach krakowianie wycofali bramkarza, ale nie zdołali doprowadzić do wyrównania. Co więcej - po skutecznej obronie GieKSa wyprowadziła kontrę, którą wykończył Wronka. Czwartym golem śląska drużyna przypieczętowała awans do finału mistrzostw Polski, w którym zmierzy się z GKS-em Tychy.
Dla GKS-u będzie to finał mistrzostw Polski od 2003 roku. Wtedy to przegrali w czterech meczach z Unią Oświęcim.
Tauron KH GKS Katowice - Comarch Cracovia 4:1 (1:0, 1:1, 2:0)
1:0 - Malasiński - Fraszko, Wronka, 8:22
1:1 - Drzewiecki - Dziubiński, 22:30
2:1 - Themar - Łopuski, 30:30
3:1 - Devecka - Wronka, Fraszko, 47:27 (4/4)
4:1 - Wronka - Grof, 58:30
GKS: Owen - Wanacki, Cakajik, Łopuski, Rohtla, Strzyżowski - Devecka, Martinka, Malasiński, Wronka, Fraszko - Rąpała, Grof, Themar, Sawicki, Vozdecky - Krawczyk, Skokan, Dalidowicz, Krężołek, Majoch.
Cracovia: Radziszewski - Noworyta, Chaloupka, Sykora, Da Costa, Kalus - Rompkowski, Kolesnikovs, Urbanowicz, Bryniczka, Kapica - Sinagl, Wajda, Drzewiecki, Dziubiński, Vorobyev - Szurowski, Dutka, Zygmunt, Słaboń, Domogała.
Kary: 10'-8'.
Krakowianie zdołali wyrównać na początku drugiej tercji. Po szybkiej kontrze w sytuacji sam na sam z bramkarzem GKS-u znalazł się Filip Drzewiecki, który nie miał problemów z wpisaniem się na listę strzelców, jednak na przerwę znów na prowadzeniu zjeżdżali hokeiści z Katowic. Strzał Mikołaja Łopuskiego odbił przed siebie Rafał Radziszewski, a skuteczną dobitką popisał się Andrej Themar.
W trzeciej tercji katowiczanom udało się podwyższyć - świetnym rajdem popisał się Patryk Wronka, który objechał bramkę i wyłożył krążek Dusanovi Devecce, który pokonał Radziszewskiego. W ostatnich minutach krakowianie wycofali bramkarza, ale nie zdołali doprowadzić do wyrównania. Co więcej - po skutecznej obronie GieKSa wyprowadziła kontrę, którą wykończył Wronka. Czwartym golem śląska drużyna przypieczętowała awans do finału mistrzostw Polski, w którym zmierzy się z GKS-em Tychy.
Dla GKS-u będzie to finał mistrzostw Polski od 2003 roku. Wtedy to przegrali w czterech meczach z Unią Oświęcim.
Tauron KH GKS Katowice - Comarch Cracovia 4:1 (1:0, 1:1, 2:0)
1:0 - Malasiński - Fraszko, Wronka, 8:22
1:1 - Drzewiecki - Dziubiński, 22:30
2:1 - Themar - Łopuski, 30:30
3:1 - Devecka - Wronka, Fraszko, 47:27 (4/4)
4:1 - Wronka - Grof, 58:30
GKS: Owen - Wanacki, Cakajik, Łopuski, Rohtla, Strzyżowski - Devecka, Martinka, Malasiński, Wronka, Fraszko - Rąpała, Grof, Themar, Sawicki, Vozdecky - Krawczyk, Skokan, Dalidowicz, Krężołek, Majoch.
Cracovia: Radziszewski - Noworyta, Chaloupka, Sykora, Da Costa, Kalus - Rompkowski, Kolesnikovs, Urbanowicz, Bryniczka, Kapica - Sinagl, Wajda, Drzewiecki, Dziubiński, Vorobyev - Szurowski, Dutka, Zygmunt, Słaboń, Domogała.
Kary: 10'-8'.
Polecane
Polska Hokej Liga
Przeczytaj również
24.07.2022
24.07.2022
"GieKSa" w szoku przy pustym Blaszoku
