Europejska przygoda zakończona. "Szacunek dla kibiców"

20.11.2016
Nie udało się GKS-owi Tychy powtórzyć ubiegłorocznego sukcesu w Pucharze Kontynentalnym. Tym razem przygoda z pucharami kończy się dla wicemistrzów Polski na turnieju półfinałowym.
Łukasz Sobala/PressFocus
We włoskim Collabo tyszanie przegrali wszystkie trzy spotkania. W starciu z gospodarzami - Rittner Buam, losy zwycięstwa ważyły się do samego końca. W ostatniej tercji podopieczni Jiriego Sejby odrobili jednobramkową stratę, później dwa razy wychodzili na prowadzenie, ale na 45 sekund to oni stracili decydującą bramkę przegrywając 3:4.

Lepszy od wicemistrzów Polski okazał się również białoruski Shakhtar Soligorsk. Skromne 0:2 nie przekreślało ostatecznie szans GKS-u na awans do wielkiego finału, ale aby osiągnąć sukces trzeba było liczyć na korzystny wynik w spotkaniu pomiędzy włochami i Białorusinami, a przede wszystkim wysoko ograć Kazachów z Beibarys Atyrau. Niestety - o wyniku znowu zadecydowała końcówka. Tyszanie odrobili dwubramkową stratę i po 52 minutach remisowali 2:2, ale w ostatnich dwóch minutach stawiając wszystko na jedną kartę sami stracili dwie bramki. - W każdym z tych trzech meczy nie można było odmówić nam woli walki. Ale na tym poziomie decydują detale a my tych błędów zawsze popełnialiśmy trochę więcej. Trzeba się będzie ich wystrzegać przed najważniejszymi meczami tego sezonu, w Pucharze Polski i przede wszystkim w play-offach. Z problemem ze skutecznością borykamy się już od jakiegoś czasu. Mamy świadomość, że musimy nad tym pracować - podsumowywał występy w Pucharze Kontynentalnym Marcin Kolusz.

Przez cały turniej swoich ulubieńców wspierała liczna grupa kibiców z Tychów, którzy przejechali ponad 1000 kilometrów by z bliska obserwować walkę GKS-u. - Wielki, ogromny szacun dla nich. I słowa przeprosin, bo nie daliśmy im tej radości, na którą czekali. Ale wynagrodzimy im to w lidze, mam taką nadzieję - zapowiada 31-letni napastnik.

Wyniki GKS-u Tychy w półfinałowym turnieju Pucharu Kontynentalnego:

GKS Tychy - Rittner Buam 3:4 (0:0, 0:1, 3:3)
0:1 - Jason Williams (Jared Gomes, Tommaso Traversa) 33:50'
1:1 - Radosław Galant (Mateusz Bepierszcz, Marcin Kolusz) 41:23'
2:1 - Marcin Kolusz (Mateusz Bepierszcz) 44:57'
2:2 - Fabian Ebner (Jason Williams) 48:23'
3:2 - Jarosław Rzeszutko (Jakub Witecki) 49:51'
3:3 - Jason Williams 54:24'
3:4 - Jared Gomes (Christian Borgatello) 59:14'

GKS Tychy - Shakhtar Soligorsk 0:2 (0:0, 0:1, 0:1)
0:1 - Andrei Mikhalyov (Tony Vidgren, Ilja Kambovich) 24:24'
0:2 - Nathan Robinson 55:32'

GKS Tychy - Beibarys Atyrau 2:4 (0:1, 1:1, 1:2)
0:1 - Maxim Korbov 19:14'
0:2 - Nikita Tsirulev (Roman Smirnov) 21:39'
1:2 Patryk Kogut 38:14'
2:2 - Jaroslav Kristek (Mateusz Bryk) 51:43'
2:3 Mikhail Panshin 58:22'
2:4 Albert Vishyakov (Tomas Vak) 59:26'
autor: ŁM

Przeczytaj również