Energetyk zacznie myśleć o awansie, gdy... zapewni sobie utrzymanie
05.09.2009
W Bielsku-Białej i Rybniku zaprezentowano przed sezonem dwie zupełnie różne koncepcje formowania kadr. U bielszczan zmian jak na lekarstwo. - Bo i nie miałyby one sensu. Jak jest dobrze, to po co mieszać? - przekonuje Marek Mandla. Co na to Energetyk? Ściągnął m.in. Grzegorza Bonka i Janusza Wrześniaka. - Nie miałem zamiaru się o nich starać - zapewnia trener BKS-u. Na ich ściągnięciu rybniczanie wychodzą jednak bardzo dobrze.
A przecież ten, kto obstawiał, że to właśnie piłkarze Dariusza Widawskiego będą po czterech kolejkach przewodzić tabeli, należał do zdecydowanej mniejszości. - Jesteśmy dopiero na początku procesu budowania zespołu. O awansie jeszcze nie myślimy. Zaczniemy to robić, gdy po rundzie jesiennej... zapewnimy sobie utrzymanie - szkoleniowiec gości wyraźnie tonuje nastroje. Cztery zwycięstwa z rzędu sprawiły jednak, że jest to zadanie niełatwe.
- To drużyna na miarę co najmniej czołówki ligi - wskazuje Mandla. Ale komplementy płyną i w drugą stronę. - Mierzyliśmy się już z LZS-em Leśnica i Pniówkiem Pawłowice Śląskie, ale nie mam wątpliwości, że BKS będzie od nich dużo trudniejszym przeciwnikiem. Gospodarze to ekipa wybiegana, waleczna, z pomysłem na grę. Faworyt stawki - zaznacza Widawski.
Za jego drużyną przemawia obecność w składzie bramkostrzelnego duetu Mateusz Szatkowski - Sebastian Kapinos. Jedenastka z Bielska-Białej skutecznością w tym rozgrywkach natomiast nie powala. - Pewnie, że wolałbym wygrywać po 15-0, ale nie to jest najważniejsze. Satysfakcję sprawiło mi to, że dwa poprzednie spotkania rozegraliśmy perfekcyjnie pod względem taktycznym - podkreśla Mandla, który ma do swojej dyspozycji wszystkich graczy.
W szeregach rybniczan pod znakiem zapytania stoi występ wspomnianego Bonka.
Program kolejki
sobota
17:00 BKS Stal Bielsko-Biała - Energetyk ROW Rybnik
17:00 Ruch Zdzieszowice - Skałka Żabnica
17:00 Victoria Chróścice - Rozwój Katowice
17:00 Pniówek Pawłowice Śląskie - TOR Dobrzeń Wielki
17:00 LZS Leśnica - Victoria Częstochowa
17:00 Skalnik Gracze - Orzeł Babienica/Psary
niedziela
17:00 Start Bogdanowice - Start Namysłów
Pauzuje Rajfel Krasiejów.
A przecież ten, kto obstawiał, że to właśnie piłkarze Dariusza Widawskiego będą po czterech kolejkach przewodzić tabeli, należał do zdecydowanej mniejszości. - Jesteśmy dopiero na początku procesu budowania zespołu. O awansie jeszcze nie myślimy. Zaczniemy to robić, gdy po rundzie jesiennej... zapewnimy sobie utrzymanie - szkoleniowiec gości wyraźnie tonuje nastroje. Cztery zwycięstwa z rzędu sprawiły jednak, że jest to zadanie niełatwe.
- To drużyna na miarę co najmniej czołówki ligi - wskazuje Mandla. Ale komplementy płyną i w drugą stronę. - Mierzyliśmy się już z LZS-em Leśnica i Pniówkiem Pawłowice Śląskie, ale nie mam wątpliwości, że BKS będzie od nich dużo trudniejszym przeciwnikiem. Gospodarze to ekipa wybiegana, waleczna, z pomysłem na grę. Faworyt stawki - zaznacza Widawski.
Za jego drużyną przemawia obecność w składzie bramkostrzelnego duetu Mateusz Szatkowski - Sebastian Kapinos. Jedenastka z Bielska-Białej skutecznością w tym rozgrywkach natomiast nie powala. - Pewnie, że wolałbym wygrywać po 15-0, ale nie to jest najważniejsze. Satysfakcję sprawiło mi to, że dwa poprzednie spotkania rozegraliśmy perfekcyjnie pod względem taktycznym - podkreśla Mandla, który ma do swojej dyspozycji wszystkich graczy.
W szeregach rybniczan pod znakiem zapytania stoi występ wspomnianego Bonka.
Program kolejki
sobota
17:00 BKS Stal Bielsko-Biała - Energetyk ROW Rybnik
17:00 Ruch Zdzieszowice - Skałka Żabnica
17:00 Victoria Chróścice - Rozwój Katowice
17:00 Pniówek Pawłowice Śląskie - TOR Dobrzeń Wielki
17:00 LZS Leśnica - Victoria Częstochowa
17:00 Skalnik Gracze - Orzeł Babienica/Psary
niedziela
17:00 Start Bogdanowice - Start Namysłów
Pauzuje Rajfel Krasiejów.
Polecane