Energa AZS - KPR Ruch 35-25. Zgodnie z przewidywaniami
09.05.2015
Właśnie wtedy kolejno trafiły Matuszczyk, Manoila, Kobyłecka oraz Kalska w wyniku czego, zupełnie zaskoczone szczypiornistki KPR-u, zeszły na przerwę przegrywając dwoma golami.
Początek konfrontacji po zmianie stron był w wykonaniu „Niebieskich” jeszcze gorszy od tych ostatnich minut sprzed przerwy. Gospodynie dołożyły następne pięć bramek do swego prowadzenia czym praktycznie rozstrzygnęły już wówczas, zarówno losy tego meczu, jak i całej rywalizacji z Ruchem o siódmą lokatę w Superlidze.
Pozbawiony kilku kluczowych zawodniczek KPR, nie mając zbyt wielu opcji zmian w wyjściowym składzie, nie był w stanie dotrzymywać tempa faworytkom z Pomorza. Tym samym „Akademiczki” wygrały obydwa spotkania ze śląskim rywalem i właśnie one finiszują na wspomnianym siódmym miejscu w rozgrywkach.
„Niebieskim”, które dokładnie na siódmej pozycji kończyły sezon zasadniczy PGNiG Superligi, pozostaje w tej sytuacji lokata ósma. Z niej podopieczne Marcina Księżyka i tak powinny być w sumie zadowolone. Szczególnie wobec gigantycznych problemów ze składem, jakie przytrafiły się Ruchowi w samej końcówce sezonu.
Energa AZS - KPR Ruch 35-25 (13-11)
Energa: Kowalczyk, Prudzienica - Muchocka, Kobyłecka, Kalska, Błaszczyk, Stasiak, Manoila, Chmiel, Matuszczyk, Fornalik.
Ruch: Montowska, Ciesiółka, Krupa – Pieniowska, Jasinowska, Drażyk M., Krzymińska, Masłowska, Rodak, Ważna, Doktorczyk.
Początek konfrontacji po zmianie stron był w wykonaniu „Niebieskich” jeszcze gorszy od tych ostatnich minut sprzed przerwy. Gospodynie dołożyły następne pięć bramek do swego prowadzenia czym praktycznie rozstrzygnęły już wówczas, zarówno losy tego meczu, jak i całej rywalizacji z Ruchem o siódmą lokatę w Superlidze.
Pozbawiony kilku kluczowych zawodniczek KPR, nie mając zbyt wielu opcji zmian w wyjściowym składzie, nie był w stanie dotrzymywać tempa faworytkom z Pomorza. Tym samym „Akademiczki” wygrały obydwa spotkania ze śląskim rywalem i właśnie one finiszują na wspomnianym siódmym miejscu w rozgrywkach.
„Niebieskim”, które dokładnie na siódmej pozycji kończyły sezon zasadniczy PGNiG Superligi, pozostaje w tej sytuacji lokata ósma. Z niej podopieczne Marcina Księżyka i tak powinny być w sumie zadowolone. Szczególnie wobec gigantycznych problemów ze składem, jakie przytrafiły się Ruchowi w samej końcówce sezonu.
Energa AZS - KPR Ruch 35-25 (13-11)
Energa: Kowalczyk, Prudzienica - Muchocka, Kobyłecka, Kalska, Błaszczyk, Stasiak, Manoila, Chmiel, Matuszczyk, Fornalik.
Ruch: Montowska, Ciesiółka, Krupa – Pieniowska, Jasinowska, Drażyk M., Krzymińska, Masłowska, Rodak, Ważna, Doktorczyk.
Polecane
Superliga kobiet