Doświadczenie w cenie

Pierwszym transferem oficjalnie „przyklepanym” jest przejście Roberta Gładczaka z AZS UŚ Katowice do Clearexu. Dla wielu ta zmiana może być zaskoczeniem, gdyż Gładczak w stolicy Górnego Śląska osiągnął właściwie życiową formę. W drugim półroczu został nawet etatowym reprezentantem Polski i wziął udział w turnieju eliminacyjnym do Mistrzostw Świata, który w Portugalii Polacy zakończyli na drugim miejscu. Clearex Chorzów w karierze Gładczaka odgrywa jednak niebagatelną rolę i to chyba zdecydowało o zmianie barw klubowych. – W tym klubie zaczynałem poważne granie w futsal. W Chorzowie wypłynąłem na szersze wody i sentyment do tego klubu miał duże znaczenie przy tej zmianie – zdradza Robert Gładczak.

W Rudzie Śląskiej natomiast po zatrudnieniu trenera Adama Krygera chcą pójść "za ciosem". Z drużyną Gwiazdy trenuje doświadczony golkiper Krystian Brzenk i jego transfer do klubu walczącego o ligowy byt jest właściwie przesądzony. Przypomnijmy, Brzenk przez lata był filarem Clearexu i Rekordu Bielsko-Biała. Latem opuścił ten drugi klub i przeniósł się do Tychów. Pierwszoligowy GKS walczy o awans do Futsal Ekstraklasy, jednak wiele wskazuje na to, że w przyszłym roku tyska drużyna nie będzie mogła liczyć na tak mocne wsparcie finansowe samorządu jak do tej pory. A w Rudzie Śląskiej doświadczony bramkarz, znający się z Adamem Krygerem jeszcze z parkietów, na pewno się przyda.

To jednak bynajmniej nie ma być koniec transferów. W Rudzie Śląskiej oczekiwani są zawodnicy z Ukrainy, ale na konkrety w tych sprawach przyjdzie jeszcze kilka dni poczekać. Adam Kryger natomiast będzie musiał sobie radzić wiosną bez Łukasza Biela. Utalentowany młodzieżowiec, który był wypożyczony z Rekordu, po bardzo dobrej jesieni wrócił do swego macierzystego klubu.