Bohater Energetyka ROW Rybnik: To były bramki dla mojej córki

11.10.2010
- Moim zdaniem, Leśnica nie pokazała wszystkich atutów. Wyglądała słabiej niż podczas sparingu, który graliśmy z nią w zimie - mówi Jarosław Wieczorek, którego trzy gole na terenie LZS-u dały Energetykowi ROW Rybnik fotel lidera.
- Trzy razy strzeliłem i wszystko wpadło. Tak też czasem bywa... Dedykuję te gole mojej córce, Paulinie, która urodziła się dwa tygodnie temu - zdradził Wieczorek. - To, że coraz częściej gramy piłką i kontrolujemy to, co się dzieje na boisku, nie jest przypadkiem. Choć oczywiście pewne błędy jeszcze popełniamy - dodał były pomocnik Odry Wodzisław czy GKS-u Jastrzębie.
źródło: energetykrow.rybnik.pl

Przeczytaj również