Bez błysku, ale z punktami. Beniaminek trafiony w końcówce!

05.10.2019

Przez większość meczu w Polkowicach niewiele wskazywało na to, by GKS miał wywieźć z boiska beniaminka komplet punktów. Zwłaszcza druga połowa toczyła się pod dyktando podopiecznych trenera Enkeleida Dobiego, ale ich nieskuteczność i trafienie Szymona Kiebzaka po jednym z niewielu ataków przyjezdnych sprawiły, że ekipa Rafała Góraka do domów wraca w fotelu wicelidera tabeli!

Sebastian Taborek

Początek należał do katowiczan, choć to miejscowi już w pierwszych fragmentach znajdowali sposób na zatrudnienie stojącego w bramce GKS-u Bartosza Mrozka. Młodego golkipera z Katowic dwukrotnie sprawdzał Mariusz Szuszkiewicz, później 19-latka rozgrzał również Michał Bednarski - każda z tych prób była jednak zbyt słaba by sprawić kłopoty powołanemu do polskiej młodzieżówki golkiperowi. Gospodarze wraz z upływem czasu radzili sobie coraz lepiej. W 28. minucie mogli nawet prowadzić po tym jak z rzutu wolnego w poprzeczkę trafił Maciej Kowalski-Habarek. 7 minut później niezły strzał lewą nogą oddał z dystansu Karol Fryzowicz, ale Mrozek efektowną paradą sparował piłkę na rzut rożny. Na 5 minut przed końcem meczu doskonałą okazję na otwarcie wyniku stworzyli sobie wreszcie przyjezdni. Adrian Błąd posłał długą piłkę na wolne pole, dopadł do niej Grzegorz Rogala, który w sytuacji sam na sam kopnął obok Jakuba Kopanieckiego, ale też minimalnie obok bramki. Po chwili na uderzenie z dystansu zdecydował się Arkadiusz Woźniak. Golkiper Górnika odbił piłkę, później - choć przy protestach domagających się "jedenastki" katowiczan - wygarnął ją jeszcze spod nóg szukającego dobitki Marcina Urynowicza. Tuż przed przerwą polkowiczanie oddali z kolei całą serię strzałów wyblokowanych przez ofiarnie interweniujących defensorów "GieKSy".

Po piętnastu minutach przerwy polkowiczanie wrócili do atakowania bramki Mrozka. Niespełna minutę po wznowieniu gry dobrą okazję na gola miał Kamil Wacławczyk, skończyło się jednak tylko rzutem rożnym.Ten sam zawodnik w odstępie kilku minut próbował również sił z dystansu. Za każdym razem uderzał mocno i mylił się naprawdę niewiele. Później stuprocentową szansę na strzelenie gola po dośrodkowaniu z rzutu wolnego miał Kowalski-Haberek, ale i on przeniósł piłkę nad poprzeczką. Swoją okazję zmarnowali również Szuszkiewicz i Marek Opałacz. Katowiczanie mieli kłopoty zwłaszcza po stałych fragmentach gry rywala, które raz za razem dziurawiły ich obronę.

Gol dla gospodarzy, którym pachniało przez większość meczu ostatecznie nie padł. Podopieczni trenera Rafała Góraka mieli tymczasem spore problemy z przedostaniem się z akcją na połowę rywala, który systematycznie odbierał im piłkę w okolicach środka boiska. W 80. minucie "GieKSa" wyprowadziła jednak kontrę, która dała jej trzy punkty. Adrian Błąd prostopadłym podaniem wypuścił Szymona Kiebzaka, który w sytuacji sam na sam z Kopanieckim spokojnie skierował futbolówkę do bramki. Już w doliczonym czasie wygraną swojej ekipie wybronił Mrozek, znakomicie interweniując po strzale z dystansu autorstwa Szuszkiewicza. Piłkę na wagę remisu miał jeszcze na nodze Eryk Sobków, ale i on nie znalazł tego dnia lekarstwa na nieskuteczność swojego zespołu.

Trzecia z rzędu wygrana sprawia, że drużyna trenera Rafała Góraka melduje się w ścisłym czubie II-ligowej tabeli. Jeśli w niedzielę swoich meczów nie wygrają Widzew Łódź i Górnik Łęczna katowiczanie po 12. kolejkach staną się wiceliderem stawki. Za tydzień podejmą przy Bukowej notującą kiepską jesień Elanę Toruń.

Górnik Polkowice - GKS Katowice 0:0

0:1 - Szymon Kiebzak 80'

Górnik: Kopaniecki - Opałacz, Azikiewicz, Szuszkiewicz, Kowalski-Haberek, Baranowski (89' Mazurowski), Radziemski, Fryzowicz, Wacławczyk, Bednarski (70' Sobków), Mucha (82' Karmelita). Trener: Enkeleid Dobi.

Katowice: Mrozek – Wojciechowski, Jędrych, Dejmek, Rogala – Habusta, Stefanowicz (77. Grychtolik) – Kiebzak, Błąd (84' Tabiś), Woźniak – Urynowicz (65' Rumin). Trener: Rafał Górak.

Sędzia: Paweł Horożaniecki (Żary)
Żółte kartki: Opałacz (Górnik), Stefanowicz, Wojciechowski, Grychtolik, Rumin, Kiebzak (Katowice)

Przeczytaj również