Kudyba wolał od niego Balula

21.01.2009
Był już jedną nogą w Zagłębiu Sosnowiec, być może wyląduje w MKS-ie Kluczbork. Łukasz Gad, obrońca Walki Zabrze, sposobi się do transferu do czołowego klubu II ligi.
Jeszcze w końcówce minionego roku Łukasz Gad był bliski podpisania kontraktu z Zagłębiem. Stoper zagrał w kilku sparingach sosnowiczan i przekonał do swoich umiejętności trenera Miroslava Copjaka. - Wszystko zmierzało w dobrym kierunku - mówi 26-latek. Wówczas doszło do zmiany szkoleniowca. Nowym został Janusz Kudyba. - I zdecydował się na swojego byłego podopiecznego z Gawina Królewska Wola, Tomka Balula. Tym samym mój temat upadł - wyjaśnia Gad. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Przynajmniej biorąc pod uwagę tabelę zachodniej II ligi.

Piłkarz Walki może bowiem już wkrótce związać się z MKS-em Kluczbork, zespołem, który ma większe szanse na awans niż Zagłębie. Gad zdążył już wziąć udział w sparingu drużyny Andrzeja Polaka, z Sandecją Nowy Sącz. - Pierwotnie miałem nawet rozpocząć z MKS-em normalne treningi, ale ostatecznie stanęło na tym, że pokażę się w starciu z Sandecją. Myślę, że zaprezentowałem się pozytywnie. Czekam na telefon z Kluczborka - dodaje. Jego szanse na angaż w II-ligowcu są o tyle duże, że tamtejszy sztab szkoleniowy szuka wzmocnień defensywy.

Jak na razie obrońca trenuje z zabrzańskim III-ligowcem. Jesienią był jego najlepszym strzelcem. Wpisywał się na listę strzelców czterokrotnie, za każdym razem skutecznie egzekwując rzut karny.
autor: Kamil Kwaśniewski

Przeczytaj również