Wpadka Zgody
W silnie obsadzonych zawodach, organizowanych przez Łączpol „siódemka” kierowana przez niedawnego trenera Ruchu Chorzów zajęła szóste, ostatnie miejsce, wygrywając tylko jedno spotkanie.
- Stawka była bardzo silna. Ponadto we znaki dało nam się zmęczenie i wcześniejsze treningi. Rozegraliśmy pięć spotkań w ciągu trzech dni, a na hali spędzaliśmy cały dzień - tłumaczy opiekun Zgody, który przyznał jednocześnie, że głównym powodem porażek była słabsza forma jego zawodniczek. - Nie ma jednak co ukrywać. Zagraliśmy trochę słabiej. Może zawodniczki podświadomie oszczędzały się na start rozgrywek. Dziewczyny jednak wiedzą, że w każdym meczu mają grać na maksimum - jednoznacznie wypowiada się szkoleniowiec rudzkiej ekipy, który w Gdyni dał pograć wszystkim swoim zawodniczkom. - Mimo to niektóre szczypiornistki zaliczały prawie cale spotkania i na koniec schodziły z mikrourazami.
Być może na „asekuracyjne granie” w wykonaniu szczypiornistek Zgody wpływ miała sytuacja ze meczu z Politechniką Koszalińską, w trakcie którego staw skokowy skręciła Joanna Pastuszyk. Zawodniczka ta ma wyjątkowego pecha tego lata. Podczas zgrupowania w Serbii, doznała urazu nosa i również nie mogła grać w turnieju. - Pastuszyk już trenuje z koleżankami. Mam nadzieje, że w lidze już będzie wszystko dobrze - mówi Przybylski, który jutro będzie mógł sprawdzić po raz ostatni swoje zawodniczki w akcji przed rozpoczęciem zmagań ligowych.
Egzaminatorem będzie chorzowski Ruchu. Począteksparingu o godzinie 18.00 w hali Zgody. Rudzianki będą musiały sobie radzić w tym meczu bez Marzeny Obruśnik (kłopoty z plecami) i Katarzyny Gleń (problem z kolanem). – Na ligę powinny być już jednak gotowe – uspokaja trener.
Wyniki Zgody w turnieju:
Piotrcovia Piotrków Tryb. – Zgoda Ruda Śląska 19:23
AZS Politechnika Koszalin – Zgoda Ruda Śląska 23:20
Frankfurter Handball Club – Zgoda Ruda Śląska 28:24
Zgoda Ruda Śląska – Łaczpol Gdynia 16:27
Storhamar Handball – Zgoda Ruda Śląska 29:12
Przeczytaj również
