Uraz Bartłomieja Tomczaka nie okazał się poważny

03.12.2014
W spotkaniu z Nielbą Wągrowiec Bartłomiej Tomczak musiał opuścić plac gry jeszcze w pierwszej połowie. Zawodnikowi zaczął doskwierać ból uda. Na szczęście kontuzja nie jest zbyt groźna.
Norbert Barczyk/Pressfocus
Urazu skrzydłowy Górnika Zabrze nabawił się w trakcie meczu z Pogonią Szczecin. - Takie obite mięśnie to sprawa dość częsta w szczypiorniaku. Wizualnie wygląda to niebyt ciekawie, bo Bartek ma w tym miejscu potężnego krwiaka. Mięsień doznał spięcia i doskwierał mu już podczas treningów. Ból uniemożliwił także swobodne rozegranie meczu w Wągrowcu. Nie było sensu męczyć zawodnika - tłumaczy fizjoterapeuta Rafał Biliński.

Nie ma przeszkód, by Tomczak trenował i wystąpił w następnym meczu ze Śląskiem Wrocław.
źródło: handballzabrze.pl

Przeczytaj również