Unia Racibórz blisko mistrzostwa Polski w piłce nożnej kobiet

Raciborzanki wygrały 3-0, strzelając wszystkie bramki jeszcze przed przerwą. Trener Remigiusz Trawiński ze zwycięstwa jest zadowolony, ale doszukał się kilku minusów. - Trochę mam żal do swoich zawodniczek, że stwarzając tak dużą ilość sytuacji nie potrafiły tego zakończyć wyższą wygraną. Aż się prosiło strzelić kilka bramek więcej. Druga połowa była zbyt wolna w naszym wykonaniu i za mało było przyśpieszenia pod bramką - analizował szkoleniowiec.

Do końca sezonu zostały dwa mecze, a Unia ma cztery punkty przewagi nad Medykiem Konin. Sytuacja jest więc bardzo komfortowa. - Teoretycznie możemy jeden z nich przegrać, ale nie można tak na to patrzeć. Trzeba jak najszybciej zrobić swoje i mocno wierzyć, że dowieziemy przewagę do końca rozgrywek - powiedział Trawiński.