Mitech - Stilon 6-0. Kanonada i święta na podium

02.04.2015
Otwarcie rundy wiosennej okazało się dla piłkarek z Żywca wymarzone. Co więcej, po pierwszej kolejce rewanżowej Mitech znalazł się na ekstraligowym „pudle”.
Krzysztof Dzierżawa
Zwycięstwem 6-0 nad beniaminkiem z Gorzowa Wielkopolskiego zakończył się środowy mecz na wstępie wiosny w kobiecej Ekstralidze. Rezultat to w dużej mierze pokłosie tego, że dla gospodyń mecz znakomicie ułożył się. Już w 1. minucie z podania Lucie Suskovej skorzystała Halina Półtorak i ze spokojem podopieczne Beaty Kuty mogły kontrolować grę. W 18. minucie z rzutu karnego Anna Żak wynik podwyższyła, a kolejne 20 minut pojedynku przyniosło następne trafienia dla faworytek. Suskova i Półtorak znalazły sposób na bramkarkę Stilonu, dzięki czemu zaliczka Mitechu do pauzy wynosiła aż cztery gole.

Po pauzie gospodyniom grało się trudniej, wszak 45-minutową rywalizację i kapryśną pogodę odczuła... murawa boiska w Radziechowach. Mitechowi udało się przeprowadzić jeszcze dwie skuteczne akcje – w 56. minucie rywalki same skierowały futbolówkę do własnej bramki, zaś w 84. minucie rezultat końcowy ustaliła wprowadzona do gry Aleksandra Nieciąg.

Wobec porażki Górnika Łęczna w Lubinie piłkarki z Żywca nadchodzące święta spędzą jako 3. siła Ekstraligi. W to miejsce Mitech mierzy zresztą na finiszu sezonu 2014/2015.


TS Mitech Żywiec – Stilon Gorzów Wielkopolski 6-0 (4-0)
1-0 Półtorak, 1 min.
2-0 Żak, 18 min., z rzutu karnego
3-0 Suskova, 24 min.
4-0 Półtorak, 35 min.
5-0 gol samobójczy, 56 min.
6-0 Nieciąg, 84 min.


TS Mitech: Szemik (46. Komosa) – Rżany (65. Zegan), K.Wiśniewska, Zasada, Droździk, Suskova, Żak (61. Rozmus), Koch, Wnuk, P.Wiśniewska (84. Nieciąg), Półtorak (46. Hmirova)
Trener: Kuta
źródło: SportSlaski.pl
autor: MN

Przeczytaj również