Unia - Piaseczno 1-2. Beniaminek pobił mistrza...

11.04.2013
W zaległym meczu ekstraklasy piłkarek, w Raciborzu doszło do sporej niespodzianki. Beniaminek GOSiR Piaseczno ograł mistrza Polski Unię Racibórz. "Unitki" zmarnowały rzut karny...
Wydarzenie
Sensacja stała się faktem na siedem minut przed końcem. Gdy kibice z Raciborza liczyli na decydujący cios gospodyń, gola dla beniaminka zdobyła Marta Stodulska. Tym samym GOSiR wywiózł z naszego regionu komplet punktów.

Bohaterka
Hanna Konsek. Kapitanka "Unitek" była wszędzie. Biegała od bramki do bramki. To dzięki niej, jej koleżanki z drużyny miały wiele sytuacji do strzelenia gola. Nie potrafiły ich jednak wykorzystać. A już w 15. minucie uchroniła swój zespół przed stratą gola, wybijając piłkę sprzed własnej bramki.

Rozczarowanie
Rzut karny niewykorzystany przez Unitki. Gdy w 74. minucie w polu karnym sfaulowana została Marta Mika, do futbolówki podeszła Donata Leśnik. Bramkarka Piaseczna, Kaja Ożgo, wyczuła ją i rzuciła się w prawo, broniąc przy tym „11”. Gdyby Leśnik trafiła, trzy punkty zostałyby pewnie w Raciborzu.

Co ciekawego
- Przed meczem starosta raciborski Adam Hajduk, wręczył "Unitkom" pamiątkowe dyplomy, za wygranie przez nie w grudniu 2012 Halowych Mistrzostw Polski

- Gloria Chinasa przed meczem otrzymała Piłkarskiego Oscara, czyli nagrodę dla najlepszej piłkarki Ekstraligi wg portalu kobiecapilka.pl.

- Najwięcej sytuacji do strzelenia bramki zmarnowała Chinasa. Gdy w 32. minucie przelobowała bramkarkę, piłka minimalnie minęła bramkę. Podobnie było w 54. minucie, gdy strzelając z główki trafiła w poprzeczkę.

- Pierwszy gol w Raciborzu padł w 23 minucie, a drużynę z Piaseczna na prowadzenie wyprowadziła Katarzyna Chapska, która podanie otrzymała od … Marty Miki z Unii Racibórz.

- W 58. minucie na boisko po półrocznej przerwie weszła Anna Żelazko.

- W 63. minucie po wielkim zamieszaniu przed bramką Ożgo wyrównującego gola strzeliła Natalia Chudzik.

- Krzysztofowi Dudkowi, trenerowi GoSiRek groziło oglądanie ostatniego kwadransa z trybun, jednak za obrażanie pani sędzi otrzymał jedynie słowną reprymendę.
autor: Ola Niedźbała

Przeczytaj również