Unia - Łęczna 4-1. Mistrzynie wróciły na właściwe tory

21.04.2013
Unia Racibórz po kilku słabszych meczach w końcu zachwyciła i pokazała na co ją stać. Przed własną publicznością wysoko pokonała rywalki z Łęcznej, a kibice nie mogli narzekać na brak emocji.
Wydarzenie
W 65. minucie błąd w obronie Unii wykorzystała Katarzyna Daleszczyk i strzeliła kontaktowego gola. Jednak piłkarki Górnika  nie mogły się długo nacieszyć strzeloną bramką, bo już niecałe 2. minuty później po szybkim kontrataku bramkę zdobyła Grace Asare.

Bohaterka
Gloria Chinasa Okoro. Piłkarka z Ghany przebudziła się ze snu zimowego i po dłuższej przerwie strzeliła gola, a nawet dwa, co dało piłkarkom z Raciborza pewną wygraną.

Co ciekawego
- Już w 7. minucie prowadzenie „Unitkom” mogła dać Karolina Wieczorek, jednak nie wykorzystała ona dogodnej sytuacji.

-  Jeszcze w pierwszej połowie, trener "Unitek" zmuszony był do przeprowadzenia pierwszej zmiany. Karolina Wieczorek, która została dość ostro sfaulowana, opuściła boisko, a za nią pojawiła się Dominika Sykorova.

- W 31. minucie Chinasa Okoro została ukarana żółtą kartką za faul na bramkarce Górnika - Katarzynie Kiedrzynek, jednak już 2. minuty później się zrehabilitowała i strzeliła gola, który dał „Unitkom” cenne prowadzenie do przerwy.

- W 76. minucie padł drugi gol dla Górnika, jednak nie został on uznany, ponieważ Anna Szynrowska była na pozycji spalonej.

- Szybką kontrę przeprowadziły  w końcówce piłkarki z Łęcznej, jednak Daria Antończyk pewnie obroniła strzał rywalek.
autor: Ola Niedźbała

Przeczytaj również