Trener raciborzanek: Teraz przed nami najważniejszy mecz
11.04.2013
Unia źle rozpoczęła rundę wiosenną. Porażki z beniaminkiem na własnym boisku nikt się na pewno nie spodziewał. - Tak to jest, kiedy nie wykorzystuje się sytuacji, nie strzela się rzutu karnego i traci się głupią bramkę z kontry. Straciliśmy oba gole z własnych błędów, bo przy pierwszym nasza obrończyni podała rywalce. Przy drugiej natomiast szukaliśmy spalonego, którego nie było - zaznacza Trawiński.
- Przez ostatnie dwa tygodnie mieliśmy mało możliwości wspólnego trenowania, ze względu na warunki atmosferyczne i wyjazdy na reprezentację. To jednak niczego nie usprawiedliwia. Przegraliśmy na własne życzenie. Byliśmy na pewno zespołem lepszym, ale ciężko się na takim terenie atakuje, łatwiej się bronić - tłumaczy trener i prezes Unii.
17 kwietnia Unię czeka arcyważne spotkanie z Medykiem Konin, który jest wiceliderem tabeli. - To najbardziej istotny ze wszystkich meczów. Musimy się pozbierać i grać dalej - kończy.
- Przez ostatnie dwa tygodnie mieliśmy mało możliwości wspólnego trenowania, ze względu na warunki atmosferyczne i wyjazdy na reprezentację. To jednak niczego nie usprawiedliwia. Przegraliśmy na własne życzenie. Byliśmy na pewno zespołem lepszym, ale ciężko się na takim terenie atakuje, łatwiej się bronić - tłumaczy trener i prezes Unii.
17 kwietnia Unię czeka arcyważne spotkanie z Medykiem Konin, który jest wiceliderem tabeli. - To najbardziej istotny ze wszystkich meczów. Musimy się pozbierać i grać dalej - kończy.
Polecane
Ekstraliga Kobiet
Przeczytaj również
25.03.2015
25.03.2015
Dwie kadrowiczki zagrają w święta
24.03.2015
24.03.2015
VIDEO: Mitech pewny i bramkostrzelny