Szczypiornistki rozpoczynają

Po spadku szczypiornistów Olimpii Piekary Śląskie zabraknie śląskiej drużyny w ekstraklasie mężczyzn. Na ostatniej prostej promocje do ekstraklasy zaprzepaścili zabrzanie, którzy zapowiadają osiągnięcie celu w tym roku.

Była szansa, by zrównoważenie strat osiągnąć poprzez liczniejsze grono naszych ekip w ekstraklasie kobiet. Niestety, zarówno Sośnica Gliwice jak i akademiczki z Katowic, które pierwszoligowy sezon zakończyły na pierwszych miejscach nie przystąpiły do rozgrywek w elicie. W gronie dwunastu najlepszych drużyn (bo centrala zdecydowała się na taki wariant rozgrywek) znalazły się więc jedynie zawodniczki z Rudy Śląskiej i Chorzowa.

W obu ekipach latem doszło do zmian na stanowiskach pierwszego trenera. Krzysztof Przybylski w poprzednim sezonie trenujący "Niebieskich" przeszedł do Rudy Śląskiej, a jego miejsce w Ruchu zajął Adam Michalski. Działacze obu klubów starając się wzmocnić drużyny nowych zawodniczek wyszukiwali głównie w klubach ościennych. Z Sośnicy do Rudy Śląskiej przeszły trzy dziewczyny - Weronika Mieńko, Anna Świszcz i Justyna Mrozek. Katarzyna Gleń do Zgody trafiła z Katowic.

Ruch również szukał wzmocnień u "akademiczek". Trójka szczypiornistek grała poprzednio w Katowicach - Kamila Rzeszutek, Agata Rol i Natalia Lanuszny. Z pewnością celem i sukcesem dla obu ekip będzie awans do "czołowej ósemki", choć niewątpliwie większe szanse na to po nieudanym poprzednim sezonie mają podopieczne Krzysztofa Przybylskiego. W pierwszej kolejce obie nasze "siódemki" zmierzą się z rywalami nieobliczalnymi - Ruch u siebie z Politechniką Koszalińską, natomiast na wyjeździe w Jeleniej Górze zagra Zgoda.