Racibórz - Częstochowa 5-1

20.08.2008
Bez niespodzianki zakończyły się derby Śląska. Faworyzowana Unia Racibórz pokonała pewnie ISD AJD Częstochowę 5-1.
Przed meczem odbyło się uroczyste wręczenie medali za zdobycie, przez piłkarki Unii, drugiego wicemistrzostwa Polski w ubiegłym sezonie. Brązowe, pamiątkowe kruszce wręczała m.in. Pani Irena Półtorak – członkini Wydziału Piłkarstwa Kobiecego PZPN, przewodnicząca Wydziału Piłki Kobiecej ŚZPN, wieloletnia kierowniczka młodzieżowej kadry Polski, założycielka klubu Czarni Sosnowiec - czyli jednym słowem żywa legenda piłki kobiecej w Polsce.

Mecz nie był wielkim widowiskiem. Licznie przybyli kibice, mimo iż Unia pewnie wygrała, nie mogli być zachwyceni poziomem spotkania. – Staramy się w różny sposób zachęcać fanów aby jak najwięcej przychodziło na nasze mecze. Nic tak nie jest skuteczne jak widowiskowa gra, której dzisiaj niestety zabrakło. Nasi kibice nie mogli być zadowoleni z poziomu gry. Wprawdzie strzeliliśmy pięć bramek jednak styl w jakim to zrobiliśmy pozostawia wiele do życzenia – mówił Remigiusz Trawiński, trener Unii.

Pierwszą bramkę zdobyła Patrycja Wiśniewska. Wykorzystała prostopadłe podanie za plecy obrońców i w sytuacji sam na sam strzeliła gola. Chwilę później podwyższyła Agnieszka Karcz. Kolejne trafienie zanotowała Agata Mańczyńska i po pierwszej połowie gospodynie prowadziły 3-0.

W przerwie trener Unii dokonał trzech zmian w składzie. – Mamy szeroką wyrównaną kadrę dlatego wprowadziłem kolejne zawodniczki na plac gry. Każda z moich podopieczny chce wystąpić i jeżeli są ku temu okazje to należy je wykorzystać. – wyjaśnia Trawiński.

W drugiej połowie niewiele się zmieniło. Gra była wolna, niedokładna i mało efektowna dla oka kibica. – Miałam mieszane uczucia po strzeleniu bramki niedawnym koleżankom. Gram jednak teraz w Raciborzu i staram się za wszelką cenę pomóc obecnemu klubowi w osiągnięciu sukcesu – powiedziała Marta Stobba, była zawodniczka ISD AJD. Honorowe trafienie dla Częstochowy, po ładnym kontrataku w końcówce spotkania, zdobyła Daria Tarabasz.

Pod szatniami:
[b]Paulina Kawalec[/b] (pomocniczka Unii): Był to nasz najsłabszy mecz od niepamiętnych czasów. Grałyśmy bardzo wolno, zbyt długo przetrzymywałyśmy piłkę. Brakowało szybkich i efektownych akcji. Było widać zmęczenie gdyż od ostatniego meczu było mało czasu na regenerację sił. Wygrana cieszy jednak styl gry na pewno nie.
[b]Joanna Hetner[/b] (napastniczka ISD AJD): Był to dla nas bardzo ciężki mecz. Piłkarki z Raciborza personalnie są od nas o wiele lepsze. Pokazały to na boisku i niestety wysoko przegrałyśmy. Nasz zespół jest młody i jeszcze nie do końca zgrany. Potrzebujemy czasu i ogrania na to żeby móc rywalizować z najlepszymi w Ekstralidze.


[b]Unia Racibórz - ISD AJD Częstochowa 5-1 (3-0)[/b]
1-0 - Wiśniewski, 3 min
2-0 - Karcz, 7 min
3-0 - Mańczyńska, 23 min
4-0 - Sznyrowska, 47 min
5-0 - Stobba, 59 min
5-1 - Tarabasz, 83 min

[b]Unia[/b]: Antończyk - Darda, Rytwińska, Karcz - Konsek (46. Rżany), Kawalec, Kasperska (46. Krupa), Winczo, Mańczyńska (60. Różkowska) - Stobba, Wiśniewska (46. Sznyrowska)
Trener: Remigiusz Trawiński

[b]ISD AJD[/b]: Klabis - Furmańczyk, Hajduk, Sobczak, Uchnast- Kmiecik, Jędrak, Maziarz, Skaszczyk (64. Pasieka), Bojakowska (57. Sukiennik)   Hetner (54. Tarabasz)
Trener: Jacek Tomalski

[b]Sędziowała [/b]Katarzyna Wójs (Kraków)
autor: Mariusz Polak

Przeczytaj również