Punktują w komplecie. Rewelacyjny występ beniaminka z Katowic

Katowiczanki stanęły przed zadaniem arcytrudnym, wszak podejmowały liderujący Ekstralidze zespół Górnika Łęczna. Nie było jednak żadnych obaw przed czołową drużyną w kraju. Już pierwsza połowa przyniosła nieoczekiwane prowadzenie beniaminka. W drugiej ekipa z Łęcznej zaciekle walczyła, by zwyciężyć, mocniejsze były natomiast futbolistki z Katowic. Bohaterką w szeregach gospodyń okazała się Patricia Hmirova, najlepsza strzelczyni tej drużyny w sezonie awansu do Ekstraligi.

Zespół katowicki miał udzielić „sąsiedzkiej” pomocy Mitechowi w walce o miejsca w „czubie” tabeli, tymczasem żywczanki wypuściły z rąk wygraną. Po przegranej pierwszej odsłonie, Mitech po bramkach Katarzyny Wnuk i Lucie Suskovej wyszedł na prowadzenie. Dopiero ostatnia akcja AZS-u Wrocław zmieniła punktowy podział, mówić zatem trzeba o remisie ze sporym niedosytem.

O jeden punkt bogatsze są piłkarki Czarnych Sosnowiec, ale z remisu z niżej notowaną Olimpią Szczecin trudno rozpatrywać w kategorii sukcesu. Przyjezdne w Sosnowcu prowadziły, wyrównała tuż przed przerwą strzałem z rzutu karnego reprezentantka Polski, Nikol Kaletka.

Potknięcia łęcznianek i żywczanek wykorzystało Zagłębie, które pewnie triumfowało w Bydgoszczy i zrównało się punktami z Górnikiem (po 13 „oczek”, Mitech i Czarni mają ich w dorobku 11).

Wyniki 6. kolejki Ekstraligi:

AZS Wrocław - TS Mitech Żywiec 2-2 (1-0)
Gole dla Mitechu: Wnuk - 60 min., Suskova - 67 min.

1. FC AZS AWF Katowice - Górnik Łęczna 3-2 (1-0)
Gole dla 1. FC Katowice: Hmirova - 2, Mesjasz

Czarni Sosnowiec - Olimpia Szczecin 1-1 (1-1)
Gol dla Czarnych: Kaletka - 43 min., z rzutu karnego

KKP Bydgoszcz - Zagłębie Lubin 0-3 (0-2)

AZS PSW Biała Podlaska - Stilon Gorzów Wielkopolski 3-1

GOSiRKi Piaseczno - Medyk Konin (poniedziałek, godzina 17:00)