Praga - Racibórz 0-7

13.09.2008
Bez większych problemów poradziły sobie piłkarki Unii Racibórz w meczu z Pragą Warszawa. W stolicy pewnie pokonały beniaminka 7-0.

Pierwszą barierą, jaką napotkały zawodniczki Unii nie był, jakby się mogło wydawać, przeciwnik, ale boisko. Mecz rozgrywany był na sztucznej murawie, która sprawiała przyjezdnym wiele kłopotów. - Ostatni raz graliśmy na sztucznej nawierzchni ponad siedem miesięcy temu. W początkowych minutach dziewczynom ciężko było się przestawić. Nieprzyzwyczajone do warunków znacznie różniących się od tych, które mają na co dzień, nie potrafiły zawiązać składnej akcji - wyjaśnia Remigiusz Trawiński, trener Unii.

 

Pierwszą bramkę po rzucie rożnym zdobyła Agnieszka Karcz. Obrończyni przy stałym fragmencie gry powędrowała w pole karne przeciwnika, co przyniosło oczekiwany efekt. Tuż przed przerwą wynik spotkania podwyższyła Anna Sznyrowska.

 

Po zmianie stron raciborzanki, oswojone już z murawą, nie pozostawiły cienia wątpliwości, kto w tym meczu jest lepszy. Kolejne dwa trafienia zanotowała Sznyrowska, czym skompletowała hat-tricka. Następne bramki zdobywały Agnieszka Winczo (dwie) oraz Patrycja Wiśniewska. Unia w pełni kontrolowała grę, nie pozwalając przeciwnikowi na zbyt wiele. Gospodynie były bezradne. Ani razu nie zagroziły poważnie bramce strzeżonej przez Darię Antończyk. Unia zagrała dobre spotkanie, czym zagwarantowała sobie kolejny komplet punktów.

 

[b]Praga Warszawa – Unia Racibórz 0-7 (0-2)[/b]
0-1 - Karcz, 22 min
0-2 - Sznyrowska, 44 min
0-3 - Sznyrowska, 55 min
0-4 - Winczo, 61 min
0-5 - Sznyrowska, 64 min
0-6 - Wiśniewska, 75 min
0-7 - Winczo, 88 min

 

[b]Praga[/b]: Jandzio – Markowska (60. Gos), Machnacka, Świderska, Goszczycka, Zduńczyk (80. Mindak), Lesińska, Mendrek, Sikora, K. Banaszek (17. Kowalska), Gorbacewicz
Trener: Grzegorz Machnacki

[b]Unia[/b]: Antończyk – Konsek (55. Darda), Rytwińska (71. Polnik), Karcz, Stobba, Krupa, Kasperska, Mańczyńska (64. Surma), Winczo, Sznyrowska, Wiśniewska
Trener: Remigiusz Trawiński

 

[b][/b]

[b]Żółta kartka[/b]: Gos.
[b]Sędziowała[/b] Katarzyna Lisiecka.

autor: Mariusz Polak

Przeczytaj również