Mecz sezonu dla żywczanek. Historyczny wyczyn Mitechu?

23.05.2014
Jeśli w sobotę po pełną pulę sięgną piłkarki z Żywca to niemal pewne będzie, że sezon 2013/2014 zakończą na ekstraligowym „pudle”.
Przed żywczankami spotkanie, które określa się mianem najważniejszego w tej rundzie, a pewnie i w całym sezonie. Trudno się temu dziwić, wszak wydaje się, że jedynie najbliższy przeciwnik – AZS Wrocław – może stanąć na drodze Mitechu do historycznego podium w rozgrywkach kobiecej Ekstraligi. Aktualnie różnica w tabeli między zajmującym 3. lokatę Mitechem a akademiczkami plasującymi się tuż za „pudłem” wynosi dwa punkty. Żywczanki mają też w zapasie jeden mecz więcej do rozegrania. Sprawia to, że ewentualny sukces wyjazdowy w sobotę kwestię medalu żywieckiej drużyny niemal przesądzi. Tym bardziej to realne, wszak pozostały jeszcze żywczankom w tym sezonie potyczki „domowe” z niżej notowanymi ekipami z Częstochowy i Białej Podlaskiej.

Najbliższy przeciwnik nie jest w nastrojach komfortowych. W ostatnim meczu wrocławiankom tęgie lanie sprawiły mistrzynie Polski z Konina. Po klęsce... 1-9 z Medykiem pracę stracił trener AZS-u Jerzy Szaliński. W jego miejsce opiekę nad drużyną powierzono Damianowi Rynio, dotychczas pracującemu z młodzieżą we wrocławskim klubie. Na finiszu sezonu zadziałać ma przysłowiowy efekt „nowej miotły”. Piłkarsko wyżej oceniać należy zespół Mitechu, choćby poprzez jesienne 2-1 w konfrontacji z AZS-em Wrocław. Potwierdzenie wyższości nad rywalkami w sobotę będzie zarazem jasnym przekazem, że żywczanki w pełni zasłużenie należą do ścisłej „szpicy” ekstraligowego szczebla.

Początek sobotniego spotkania o godzinie 14:00.
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również