Katowice - Michałowo 2-1

11.10.2008
Anna Tomeczek, nominalnie bramkarka, zagrała w ataku i to zadecydowało o wygranej 1.FC Katowice w meczu z KS Michałowo.
W piątej kolejce I ligi 1.FC Katowice zmierzyło się z najsłabszym KS Michałowo. W teorii miał być to łatwy i przyjemny mecz, ale w praktyce było zupełnie inaczej. Katowiczanki okazji do zdobycia gola miały wiele, lecz zawodziła skuteczność.

Już w trzeciej minucie powinna paść pierwsza bramka. Piłkę we własnym polu karnym zagrała ręką obrończyni gości i mieliśmy rzut karny. Jednak z jedenastu metrów Katarzyna Kowalczyk strzeliła obok słupka. Chwilę później Anna Tomeczek umieściła piłkę w siatce, ale prowadząca to spotkanie Ewa Rusin odgwizdała spalonego. Kolejne trafienie napastniczki było już zgodne z przepisami i gospodynie objęły prowadzenie. Dzisiejszego dnia Tomeczek była bardzo aktywna. Strzeliła bramkę, asystowała przy zwycięskim golu, a należy tu wspomnieć, że na co dzień nominalnie jest bramkarką! - Zagrałam z konieczności w ataku i udało mi się strzelić bramkę. Cieszę się bardzo, że w ten sposób mogłam pomóc drużynie – powiedziała zadowolona Tomeczek. Napastniczka była bliska zdobycia swojego drugiego gola, ale piłka po jest uderzeniu trafiła w słupek. Gdy wydawało się, że w pierwszej odsłonie nic się więcej nie wydarzy Joanna Konończuk zagrała prostopadłą piłkę do Marleny Kalisz i było 1-1.

W drugiej odsłonie gospodynie za wszelka cenę chciały zdobyć zwycięskiego gola. Atakowały bramkę rywalek raz za razem, ale bardzo nieskutecznie. Dochodziły do pola karnego jednak za każdym brakowało ostatniego podania bądź też strzały były bardzo niecelne. Dopiero po bardzo ładnej, składnej akcji udało się im pokonać Urszulę Grzegorczyk. Klaudia Świderska zagrała na lewe skrzydło do Tomeczek, ta dośrodkowała w pole karne, akcję zamknęła Kowalczyk i z bliskiej odległości zdobyła zwycięskiego gola.

Głosy trenerów:
[b]
Adam Celder [/b](trener 1.FC Katowice): Mogliśmy to spotkanie wygrać zdecydowanie, ale zabrakło skuteczności. Stworzyliśmy sobie wiele okazji, których nie wykorzystaliśmy i w końcówce zrobiło się nerwowo. Na szczęście dowieźliśmy zwycięstwo do końca i trzy punktu pozostały w Katowicach.

[b]Dariusz Golak [/b](trener KS Michałowo): Staraliśmy się wywieźć chociaż jeden punkt. Katowiczanki były jednak od nas lepsze. Mięliśmy trochę pecha i niestety notujemy kolejną porażkę na naszym koncie.

[b]1.FC Katowice - KS Michałowo 2-1 (1-1)[/b]
1-0 - Tomeczek, 40 min
1-1 - Kalisz, 45 min
2-1 - Kowalczyk, 66 min

[b]Katowice: [/b]Glagla - Pilot, Stachnik (76. Dziendzioł), Dziedzic, Kowalska (80. Krokier), Świderska, Kowal (90. Gepfert), Wójcik, Górska, Kowalczyk, Tomeczek (87. Koźlik).
Trener Adam Celder.

[b]Michałowo: [/b]Grzegorczyk – Gryko, Czudzinowicz (73. Cygler), Harasimczuk, Młodzianowska, Konończuk, Łuksza, Rakowicz, Grabowska, Ilczuk, Kalisz.
Trener Dariusz Golak.

[b]Sędziowała[/b] Ewa Rusin.
autor: Mariusz Polak

Przeczytaj również