Zagraniczny trener, Polskie zawodniczki

12.05.2015
W zespole z Dąbrowy Górniczej nie zostanie żadna z zagranicznych zawodniczek do tej pory grających w barwach Taurona. Trener Juan Manuel Serramalera poinformował wczoraj, kto zostaje w MKS-ie na przyszły sezon, a kto odchodzi. 
Łukasz Laskowski/Press Focus
To kolejny sezon, w którym w Dąbrowie Górniczej dochodzi do sporych przetasowań w kadrze klubu Tegoroczne rozgrywki Orlen Ligi, które siatkarki Taurona zakończyły na 5. miejscu nie były dla nich udane, ale nie można powiedzieć, że rezultat jest beznadziejny. "Dąbrowianki" miały walczyć o medale, ale ostatecznie stanęło na tym, że miejsce poza czwórką to wszystko na co je było stać.

W wyniku nie zrealizowania celów z Halą Centrum pożegna się kilka zawodniczek. Największe grono stanowią siatkarki z zagranicy: Katsiaryna Zakreuskaya, Gina Mancuso, Ozge Cemberci. Zabraknie też na pewno Katarzyny Koniecznej i Marty Łukaszewskiej, a nad swoją przyszłością nadal zastanawia się Dominika Sobolska, jedna z najlepszych zawodniczek MKS-u w mijającym sezonie. Co ciekawe nie zdecydowano się na zmianę trenera, a więc w przyszłym sezonie może być tak, że w Dąbrowie trener będzie zagraniczny, a wszystkie zawodniczki znajdujące się w kadrze będą narodowości polskiej.

– Na nowy sezon zostają z nami Natalia Piekarczyk, Joanna Staniucha-Szczurek, Tamara Kaliszuk, Eleonora Dziękiewicz, Krysia Strasz i Katarzyna Urban. Dominika Sobolska jeszcze zastanawia się nad swoją przyszłością. Reszta raczej będzie kontynuowała karierę gdzie indziej. Będziemy starać się zmienić zespół i mieć jak najlepszą drużynę na nowy sezon, oczywiście w pewnych warunkach ekonomicznych – mówił na wczorajszej konferencji prasowej Juan Manuel Serramalera.

Trener "Dąbrowianek określił też jakich zawodniczek będzie szukał do wzmocnienia swojego zespołu – jednym z problemów, jakie mielismy teraz to słabość przyjęcia. Potrzebuję zawodniczkę, która posiada tę umiejętność. Również w ataku potrzebujemy wzmocnienia, dodatkowo rozgrywająca, ponieważ Ozge odchodzi. Jednak, największy deficyt mieliśmy w przyjęciu, więc to jest główny cel transferowy, by poprawić przyjęcie.

Argentyńczyk zakończył swoją wypowiedź mówiąc jak podoba mu się w naszym kraju – podobał mi się ten sezon. To był dobry wybór przyjechać do Polski. Byłem tu jako siatkarz, jako trener, ale tylko na chwilę – właściwie wychodziłem z autobusu do hotelu, na halę i tyle. Nie było czasu, żeby przespacerować się i poznać wasz kraj. Jak przyjechałem tu, zobaczyłem kraj rozwijający się, a także bardzo przyjacielskich ludzi. Jedynym problemem czasami jest bariera komunikacyjna. Mamy, jako narody wiele wspólnego, między innymi pasję do sportu. Polacy są dumni ze swojego kraju i to jest piękne miejsce do pracy przy siatkówce.

źródło: SportSlaski.pl
autor: DH

Przeczytaj również