Zabrze - Tychy 60-75

12.09.2008
Big Star wygrał w Zabrzu i jest na najlepszej drodze do wygrania całego turnieju. Mimo osiągnięcia szybkiej przewagi na początku spotkania przez tyski zespół mecz mógł się podobać do samego końca.
Tyszanie świadomi swoich problemów w czasie poprzedniej potyczki z koszykarzami z Zabrza od samego początku grali w pełni skoncetrowani. Podopieczni trenera Służałka kryli bardzo agresywnie i skutecznie w ataku, co zaowocowało wygraniem I kwarty aż 17 pkt! Doskonale zwłaszcza spisywał się pod koszem reprezentacyjny zawodnik - Damian Kulig (10 pkt w I kwarcie).

W drugiej kwarcie obraz gry nie uległ zmianie. Przewaga Big Staru urosła do 23 pkt po efektownej akcji Krzysztof Mielczarka i celnym rzucie zza linii 6,25 m Piotra Pustelnika. Zabrzanie starali się odrabiać straty, a wyjątkowo aktywny w ich zespole był Maciej Balcerzak. Drugą kwartę zakończył celnym rzutem Mirosław Frankowski i przewaga tyszan znów wynosiła 23 pkt. (25-48).

W drugiej połowie ujrzeliśmy odmieniony zespół gospodarzy. Pod koszem walczył skutecznie
Tomasz Gembus, a z obwodu skutecznymi rzutami punkty zdobywali Maciej Urbańczyk, Grzegorz Zadęcki i Balcerzak. Po 30 min. na tablicy wyników widniał rezultat 44-59.

W ostatniej części spotkania trwał dalszy pościg zabrzan. Zdołali oni jednak tylko 2-krotnie zblizyć się do tyszan na 9 pkt. Na więcej nie pozwolił im Łukasz Pacocha, który w kluczowych momentach kończył swoje akcje celnymi rzutami. Ostatecznie Big Star wygrał 75-60.

Głos trenerów:

[b]Mariusz Niedbalski[/b] (trener MKKS-u): Pierwsza połowa była fatalna w naszym wykonaniu. Zawodnicy  nie byli odpowiednio skoncentrowani i widać było, że są zrezygnowani. Powiedziałem im w przerwie, że tak być nie może, bez względu na wynik muszą w każdym meczu zostawiać serce na boisku. W drugiej połowie były już momenty bardzo dobrej gry mojego zespołu.

[b]Tomasz Służałek [/b](trener Big Stara): Myślę, że są takie mecze, gdzie sprawdza się różne
warianty. Widać jeszcze przemęczenie zawodników, że brakuje im świeżości. Mieliśmy doskonałe momenty gry, ale są jeszcze elementy wymagające poprawy.
[b]
MKKS Zabrze - Big Star Tychy 60-75 (13-30, 12-18, 19-11, 16-16)[/b]

[b]Zabrze[/b]: Mol 3, Urbańczyk 12 ,Balcerzak 17, Zadęcki 10, Gembus 9 – Krupa 3, Moralewicz 2,
Pawlik 2, Ćwikła 0.
Trener: Mariusz Niedbalski.

[b]Tychy[/b]:  Pacocha 16, Frankowski 16, Mielczarek 5, Bzdyra 13, Kulig 12 – Markowicz 1,
Pustelnik 6, Olczak 1, Wojsz 0, Zmarlak 0.
Trener: Tomasz Służałek.
autor: Tomasz Mucha

Przeczytaj również