Zabrze - Kraków 80-76
05.10.2008
Gospodarze rozpoczęli mecz słabo skoncentrowani, czego efektem było prowadzenie Wisły 5-0 już po pierwszej minucie spotkania. Dodatkowo, kiedy w czwartej minucie za trzy pkt. trafił Piotr Kunowski wydawało się, że krakowianie wygrają I kwartę. Podopieczni trenera Mariusza Niedbalskiego wzięli się jednak za odrabianie strat i po 10 minutach prowadzili 25-24. Doskonale w tym fragmencie spotkania spisywał się Tomasz Gembus, który zdobył 10 punktów w ciągu ośmiu minut. W drugiej odsłonie nieznaczną przewagę ponownie uzyskali Wiślacy. Spod kosza sporo punktów zdobywał Łukasz Pająk, a z półdystansu celnymi rzutami raził Kamil Kamecki. Mimo wszystko, dobre akcje w defensywie pod koniec II kwarty pozwoliły koszykarzom z Zabrza zakończyć I połowę tylko cztero punktową stratą.
Po przerwie w drużynie MKKS-u ciężar gry wziął na swoje barki doświadczony Joachim Pawlik. Jego celne rzuty zza linii 6,25 m pozwoliły doprowadzić do remisu. Chwilę później gospodarze wyszli na ośmiopunktowe prowadzenie po skutecznej dobitce Adama Wilkina (zdobył 8 pkt. w III kwarcie). Podopieczni trenera Jana Długosza nie zamierzali się jednak poddawać. W ich szeregach przebudził się Michał Dudziewicz. Po 30 minutach rezultat wynosił 63-58.
Gdy w 36 minucie meczu Wilkin trafił jeden rzut osobisty i wyprowadził zabrzan na siedmiopunktowe prowadzenie wydawało się, że już nic nie może zagrozić gospodarzom. Zaprzeczyć temu jednak zamierzał Jakub Dwernicki. Jego skuteczne rzuty doprowadziły do stanu 76-75 na 60 sekund przed końcem spotkania. W końcówce zatriumfowało jednak doświadczenie i to MKKS schodził z boiska jako zwycięzca.
Głos trenerów:
[b]Mariusz Niedbalski [/b](trener Zabrza): Odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo. Po przegranej W Limanowie było w klubie i w drużynie bardzo nerwowo. Bałem się o psychiczną dyspozycję moich zawodników i jak pokazała końcówka moje obawy były słuszne. Całe szczęście, ważną piłkę w ataku zebrał Pawlik i udało nam się rozstrzygnąć losy spotkania na swoją korzyść.
[b]Jan Długosz [/b](trener Wisły): Przegraliśmy minimalnie. Zagraliśmy trochę słabiej w obronie niż normalnie, gorzej też wypadliśmy na desce. Porażka na wyjeździe z Zabrzem czterema punktami nie jest dla nas żadną ujmą. Gratuluję zwycięstwa przeciwnikowi.
[b]MKKS Zabrze - Wisła Kraków 80-76 (25-24, 16-21, 21-13, 18-18)[/b]
[b]Zabrze[/b]: Mol 4, Urbańczyk 7, Zadęcki 6, Motyl 13, Gembus 23 - Pawlik 13, Wlikin 10,
Krupa 2, Balcerzak 1, Bączyński 1.
Trener Mariusz Niedbalski
[b]Wisła[/b]: Dwernicki 16, Kunowski 11, Kamecki 17, Dudziewicz 11, Czepiec 3 - Pająk 12,
Stanisz 4, Mikina 2, Depta 0, Banach 0.
Trener Jan Długosz
Po przerwie w drużynie MKKS-u ciężar gry wziął na swoje barki doświadczony Joachim Pawlik. Jego celne rzuty zza linii 6,25 m pozwoliły doprowadzić do remisu. Chwilę później gospodarze wyszli na ośmiopunktowe prowadzenie po skutecznej dobitce Adama Wilkina (zdobył 8 pkt. w III kwarcie). Podopieczni trenera Jana Długosza nie zamierzali się jednak poddawać. W ich szeregach przebudził się Michał Dudziewicz. Po 30 minutach rezultat wynosił 63-58.
Gdy w 36 minucie meczu Wilkin trafił jeden rzut osobisty i wyprowadził zabrzan na siedmiopunktowe prowadzenie wydawało się, że już nic nie może zagrozić gospodarzom. Zaprzeczyć temu jednak zamierzał Jakub Dwernicki. Jego skuteczne rzuty doprowadziły do stanu 76-75 na 60 sekund przed końcem spotkania. W końcówce zatriumfowało jednak doświadczenie i to MKKS schodził z boiska jako zwycięzca.
Głos trenerów:
[b]Mariusz Niedbalski [/b](trener Zabrza): Odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo. Po przegranej W Limanowie było w klubie i w drużynie bardzo nerwowo. Bałem się o psychiczną dyspozycję moich zawodników i jak pokazała końcówka moje obawy były słuszne. Całe szczęście, ważną piłkę w ataku zebrał Pawlik i udało nam się rozstrzygnąć losy spotkania na swoją korzyść.
[b]Jan Długosz [/b](trener Wisły): Przegraliśmy minimalnie. Zagraliśmy trochę słabiej w obronie niż normalnie, gorzej też wypadliśmy na desce. Porażka na wyjeździe z Zabrzem czterema punktami nie jest dla nas żadną ujmą. Gratuluję zwycięstwa przeciwnikowi.
[b]MKKS Zabrze - Wisła Kraków 80-76 (25-24, 16-21, 21-13, 18-18)[/b]
[b]Zabrze[/b]: Mol 4, Urbańczyk 7, Zadęcki 6, Motyl 13, Gembus 23 - Pawlik 13, Wlikin 10,
Krupa 2, Balcerzak 1, Bączyński 1.
Trener Mariusz Niedbalski
[b]Wisła[/b]: Dwernicki 16, Kunowski 11, Kamecki 17, Dudziewicz 11, Czepiec 3 - Pająk 12,
Stanisz 4, Mikina 2, Depta 0, Banach 0.
Trener Jan Długosz
Polecane
Koszykówka
Przeczytaj również
02.12.2014
02.12.2014
Dzieciaki dostały pluszaki!
02.12.2014
02.12.2014
Radwan dołącza do Mingo
28.11.2014
28.11.2014
Misie na boisku!