Ślęza Wrocław - Glucose ROW. Zagadka Drey Mingo

07.11.2014
Przed nami szósta seria spotkań żeńskiej Tauron Basket Ligi. Po porażce z mistrzyniami Polski rybnicki ROW wyjeżdża do Wrocławia. Tam, w hali Uniwersytetu Przyrodniczego, zagra tym razem z beniaminkiem najwyższej klasy rozgrywkowej – Ślęzą.
Łukasz Laskowski/pressfocus.pl
To bardzo ważny mecz tak dla jednego, jak i drugiego zespołu. Wrocławianki oraz Glucose są bowiem aktualnie sąsiadami w ligowej tabeli, a wygrana w takiej sytuacji zawsze daje dodatkowy handicap, w postaci przewagi punktowej nad bezpośrednim rywalem.

Ten mecz nie ma jednakże zdecydowanego faworyta. Oczywiście, ściany własnego obiektu będą przemawiały za Ślęzą, ich niedawna wygrana z MKK Siedlce także naprawa optymizmem ale jeżeli tylko ROW przyjedzie do Wrocławia w optymalnym zestawieniu, tego meczu przegrać absolutnie nie musi.

I w tym miejscu tkwi haczyk. Kontuzji w rywalizacji z Wisłą Can-Pack doznała bowiem jedyna klasyczna środkowa rybniczanek – Drey Mingo. Jeżeli Amerykanka nie wykuruje się do jutra, będzie ją na parkiecie bardzo ciężko zastąpić. Z drugiej strony wiele wskazuje jednak na to, iż Mingo we Wrocławiu zagra. A wtedy – wszystko się może zdarzyć. Początek sobotniej konfrontacji o godzinie 18:00.
źródło: sportslaski.pl
autor: Miłosz Karski

Przeczytaj również