Glucose ROW Rybnik - Pszczółka Lublin 86-68. Pszczółka bez żądła

Rybniczanki kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Po raz ostatni przegrały na początku listopada z Wisłą Can-Pack Kraków, co im ujmy nie przynosi, bo to przecież najlepsza ekipa w kraju. Swoją dobrą dyspozycję potwierdziły z "Pszczółkami" z Lublina. Rywalki tylko raz były na prowadzeniu, na początku spotkania po rzucie Natalii Żandarskiej 4-3. Kolejne minuty to dominacja miejscowych. Były lepsze w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Lubliniankom nie pomogła debiutująca w Rybniku w ich szeregach Angel Robinson. Amerykanka była aktywna i najskuteczniejsza w swojej ekipie, ale trafiła zaledwie sześć rzutów z gry na 14 oddanych.

Przewaga Glucose w całym spotkaniu nie ulegała wątpliwości. Przyjezdne w drugiej połowie zbliżyły się rybniczanek na cztery punkty (47-51), ale w ostatniej kwarcie zostały obdarte z marzeń o zwycięstwie.