Ciężki bój przed "Dąbrowiankami"
14.01.2015
Kolejna przeszkoda stoi na drodze MKS-u do finału Pucharu CEV. Podopieczne Juana Manuela Serramalery czeka ciężki pojedynek z Turczynkami. Pierwszy ćwierćfinałowy bój odbędzie się dziś w Dąbrowie Górniczej. - Wszyscy wiedzą, że to oni są faworytami, ale my także wiemy, że możemy grać bardzo dobrą siatkówkę, oczywiście tylko wtedy, gdy będziemy potrafili to pokazać na boisku. To będą specjalne mecze, oni mają w składzie duże nazwiska, ale będą musieli zagrać naprawdę dobrze, żeby nas pokonać - zauważa trener drużyny z Zagłębia.
Siatkarki Taurona zaprezentowały w poprzedniej kolejce Orlen Ligi jak dobrą siatkówkę grać potrafią. Pokonały wtedy Chemika Police 3-2. Była to pierwsza porażka mistrz Polski w tym sezonie. - Pokazałyśmy, że możemy się liczyć w tym sezonie. Różne są opinie, ale ja naprawdę liczę na pierwszą czwórkę. Każda z nas chce coś zdobyć w tym sezonie. Tym meczem pokazałyśmy, że jesteśmy w stanie to zrobić - mówiła wyraźnie zadowolona po zwycięstwie nad policzankami Dominika Sobolska.
Ważne jest również to, że w zespole z Dąbrowy Górniczej wszystkie zawodniczki w końcu są zdrowe. Do tej pory MKS prześladowały urazy. W pierwszej części sezonu pauzowały Katsiaryna Zakreuskaya, Gina Mancuso czy Katarzyna Konieczna. Od nowego roku wszystko idzie jednak po myśli "Dąbrowianek". Skończyły się kontuzje, pojawiły się wyniki. - Jestem bardzo zadowolony z tego, że nasz zespół jest już w stu procentach zdrowy. To dobry prognostyk na resztę sezonu - podkreśla trener Serramalera.
W drodze do 1/4 finału Pucharu CEV siatkarki MKS-u dwukrotnie pokazały swoją wyższość nad Rumunkami. Najpierw pokonały Dynamo Romprest Bukareszt, a następnie nie dały szans liderowi rumuńskiej ligi - CS Volei Alba Blaj.
Galatasaray do ćwierćfinału również dotarł bez większych problemów. Pewne zwycięstwa nad Rocheville De Cannet oraz Olympiakosem Pireus zapewniły drużynie udział na tym etapie rozgrywek. Stołeczny klub to ścisła czołówka silnej ligi tureckiej. Ostatni tytuł "Galata" zdobyła jednak w latach 70-tych ubiegłego wieku. W tym sezonie drużyna Massimo Barboliniego plasuje się na 5. pozycji w tabeli.
Początek spotkania Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - Galatasaray Stambuł dzisiaj o godzinie 18.00. Na pierwszy mecz ćwierćfinałowy odbywający się w hali "Centrum" nadal są bilety. Wejściówki można kupić w kasach biletowych od 17.00, albo pod TYM LINKIEM.
Siatkarki Taurona zaprezentowały w poprzedniej kolejce Orlen Ligi jak dobrą siatkówkę grać potrafią. Pokonały wtedy Chemika Police 3-2. Była to pierwsza porażka mistrz Polski w tym sezonie. - Pokazałyśmy, że możemy się liczyć w tym sezonie. Różne są opinie, ale ja naprawdę liczę na pierwszą czwórkę. Każda z nas chce coś zdobyć w tym sezonie. Tym meczem pokazałyśmy, że jesteśmy w stanie to zrobić - mówiła wyraźnie zadowolona po zwycięstwie nad policzankami Dominika Sobolska.
Ważne jest również to, że w zespole z Dąbrowy Górniczej wszystkie zawodniczki w końcu są zdrowe. Do tej pory MKS prześladowały urazy. W pierwszej części sezonu pauzowały Katsiaryna Zakreuskaya, Gina Mancuso czy Katarzyna Konieczna. Od nowego roku wszystko idzie jednak po myśli "Dąbrowianek". Skończyły się kontuzje, pojawiły się wyniki. - Jestem bardzo zadowolony z tego, że nasz zespół jest już w stu procentach zdrowy. To dobry prognostyk na resztę sezonu - podkreśla trener Serramalera.
W drodze do 1/4 finału Pucharu CEV siatkarki MKS-u dwukrotnie pokazały swoją wyższość nad Rumunkami. Najpierw pokonały Dynamo Romprest Bukareszt, a następnie nie dały szans liderowi rumuńskiej ligi - CS Volei Alba Blaj.
Galatasaray do ćwierćfinału również dotarł bez większych problemów. Pewne zwycięstwa nad Rocheville De Cannet oraz Olympiakosem Pireus zapewniły drużynie udział na tym etapie rozgrywek. Stołeczny klub to ścisła czołówka silnej ligi tureckiej. Ostatni tytuł "Galata" zdobyła jednak w latach 70-tych ubiegłego wieku. W tym sezonie drużyna Massimo Barboliniego plasuje się na 5. pozycji w tabeli.
Początek spotkania Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - Galatasaray Stambuł dzisiaj o godzinie 18.00. Na pierwszy mecz ćwierćfinałowy odbywający się w hali "Centrum" nadal są bilety. Wejściówki można kupić w kasach biletowych od 17.00, albo pod TYM LINKIEM.
Polecane
Orlen Liga
