Alba - Warszawa 78-73

Prowadzenie zmieniało się dość często i niejednokrotnie na tablicy widniał remis. Atutem gospodarzy było doświadczenie, natomiast młodzi koszykarze z Warszawy upatrywali swych szans w twardej obronie i liczniejszym składzie. Skuteczna obrona przynosiła efekty i niejednokrotnie gospodarze zmuszeni byli do oddawania nieprzygotowanych rzutów lub kończyli akcje błędem 24 sekund. Jednak obrana taktyka miała i swoje negatywne efekty - goście „nałapali" przewinień i końcówce brakowało już im dwóch zawodników, a dwóch kolejnych miało już po cztery faule na swoich kontach. Mimo jednak tych problemów goście nie odpuszczali do samego końca.

Gdy na kilka minut przed końcem spotkania UKS Alba prowadził już w granicach dziesięciu punktów wydawało się, że spotkanie jest rozstrzygnięte. Goście postanowili jednak walczyć. Zaczęła się zażarta obrona i wykorzystując nadzwyczaj proste błędy gospodarzy, których w końcówce nie brakowało, odrabiali straty. Ostatecznie wygrali gospodarze, jednak gdyby przyjezdni mieli parę minut więcej kto, wie czy nie zdołaliby zgarnąć dwóch punktów.

[b]UKS Alba Chorzów - OSSM PZKosz Warszawa 78-73 (20-24, 19-13, 25-22, 14-14)[/b]

[b]Alba[/b]: Chamera 21, Spychała 18, Wójcik 16, Sokołowski 8, Bartecki 8, Jankowiak 5, Palicki 2.
Trener Rafał Sobecki.

[b]OSSM[/b]: Krajewski 23, Czajkowski 19, Ludwin 17, Rychłowski 4, Barszczyk 4, Bojko 3, Kalinowski 2, Świercz 1, Kołakowski 0, Ligocki 0, Zawadzki 0.
Trener Piotr Bakun.