Pszczółka - Glucose ROW 68-62. Zabrakło motywacji?
21.02.2015
Pierwsza kwarta pojedynku w Lublinie rozpoczęła się od kilku akcji punkt za punkt, ale po chwili Leah Metcalf zaliczyła pod rząd „trójkę” oraz lay-up i Glucose objęło prowadzenie różnicą pięciu „oczek”. Rywalki, głównie za sprawą świetnej Angel Robinson, próbowały odrobić stratę, lecz po kolejnym celnym rzucie za trzy – Małgorzaty Radwan, pierwszą odsłonę wygrały rybniczanki 16-10. Trzeba w tym miejscu oddać honory wspomnianej Robinson. Amerykanka zdobyła aż 8 z 10 punktów wywalczonych przez Pszczółki w tej fazie meczu.
Kolejna kwarta rozpoczęła się od odrobienia większości strat przez „Akademiczki”, które wyciągnęły wynik na 15 do16. Później jednakże, ponownie odskoczyły koszykarki Kazimiera Mikołajca i tą kilkupunktową różnicę, na swoją korzyść, udało im się utrzymać aż do przerwy.
Po zmianie stron obydwa zespoły prowadziły wyrównaną grę, identycznie jak to miało miejsce w początkowych minutach potyczki. Korzystny wynik wciąż utrzymywały rybniczanki, które swoją przewagę zawdzięczały głównie niezłej skuteczności podczas rzutów zza linii 6,75. Widząc, że w tym aspekcie idzie im dzisiaj nieźle, zawodniczki ROW-u nie stroniły właśnie od podejmowania ciągłych prób z dystansu.
Pomimo tego, przed rozpoczęciem ostatnich 10 minut spotkania, przewaga gości stopniała do jednego zaledwie „oczka”, co zwiastowało olbrzymie emocje podczas kończącej mecz kwarty. Emocje te lepiej psychicznie wytrzymały koszykarki z Lublina. Gospodynie wygrały czwartą kwartę 25-18, cały mecz 68-62 i tym samym wciąż zachowały szansę na start w fazie play-off TBL.
ROW swojego udziału w tymże etapie rozgrywek jest już od jakieś czasu pewien. Kto wie czy ten fakt nie miał dziś decydującego wpływu na boiskowe motywacje obydwu zespołów?
Pszczółka AZS UMCS - Glucose ROW 68-62 (10-16, 19-16, 14-12, 25-18)
Pszczółka AZS: Kotnis 14 (zb. 10), Witkoś, Grygiel, Morawiec 5, Bejtić 7, Bussie 7, Taylor 15, Robinson 20, Dulęba, Tomiałowicz.
Glucose ROW: Zielonka, Rymarenko 16, Stelmach 2, Oskwarek, Motyl, Henry, Mingo 19, Metcalf 13, Radwan 9, Paździerska 3.
Kolejna kwarta rozpoczęła się od odrobienia większości strat przez „Akademiczki”, które wyciągnęły wynik na 15 do16. Później jednakże, ponownie odskoczyły koszykarki Kazimiera Mikołajca i tą kilkupunktową różnicę, na swoją korzyść, udało im się utrzymać aż do przerwy.
Po zmianie stron obydwa zespoły prowadziły wyrównaną grę, identycznie jak to miało miejsce w początkowych minutach potyczki. Korzystny wynik wciąż utrzymywały rybniczanki, które swoją przewagę zawdzięczały głównie niezłej skuteczności podczas rzutów zza linii 6,75. Widząc, że w tym aspekcie idzie im dzisiaj nieźle, zawodniczki ROW-u nie stroniły właśnie od podejmowania ciągłych prób z dystansu.
Pomimo tego, przed rozpoczęciem ostatnich 10 minut spotkania, przewaga gości stopniała do jednego zaledwie „oczka”, co zwiastowało olbrzymie emocje podczas kończącej mecz kwarty. Emocje te lepiej psychicznie wytrzymały koszykarki z Lublina. Gospodynie wygrały czwartą kwartę 25-18, cały mecz 68-62 i tym samym wciąż zachowały szansę na start w fazie play-off TBL.
ROW swojego udziału w tymże etapie rozgrywek jest już od jakieś czasu pewien. Kto wie czy ten fakt nie miał dziś decydującego wpływu na boiskowe motywacje obydwu zespołów?
Pszczółka AZS UMCS - Glucose ROW 68-62 (10-16, 19-16, 14-12, 25-18)
Pszczółka AZS: Kotnis 14 (zb. 10), Witkoś, Grygiel, Morawiec 5, Bejtić 7, Bussie 7, Taylor 15, Robinson 20, Dulęba, Tomiałowicz.
Glucose ROW: Zielonka, Rymarenko 16, Stelmach 2, Oskwarek, Motyl, Henry, Mingo 19, Metcalf 13, Radwan 9, Paździerska 3.
Polecane
TBL Kobiet
Przeczytaj również
09.03.2015
09.03.2015
Ściąga dla kibica. Co, gdzie, kiedy?
07.03.2015
07.03.2015
Glucose ROW - Energa. Skrywane atuty?
21.02.2015
21.02.2015
Glucose ROW - Nie dać się użądlić?
17.02.2015
17.02.2015
Glucose ROW - KSSSE. Powstrzymać Zoll