PHL: Horror w Bytomiu. Polonia bije Mistrzów!

10.12.2016
Ostatnia wizyta Cracovii w bytomskiej "Stodole" skończyła się kompromitacją Tempish Polonii. W piątkowy wieczór podopieczni trenera Tomasza Demkowicza wzięli rewanż na Mistrzach Polski. Pokazali charakter, wygrali po rzutach karnych, a do zwycięstwa za 3 punkty zabrakło im niespełna 3 sekund!
Rafał Rusek/PressFocus
Zaczęło się zgodnie z przewidywaniami. Wyżej notowani goście co prawda długo nie potrafili udokumentować przewagi, ale to oni częściej stwarzali sobie okazje na otwarcie wyniku. Udało się w drugiej tercji - w 44. minucie Patryk Wajda pokonał Ondreja Raszkę. Bytomianie pokazali charakter w 3 odsłonie. Z impetem ruszyli na wicelidera i za sprawą trafień Łukasza Krzemienia najpierw doprowadzili do remisu, a później - w 52. minucie - sami wyszli na prowadzenie. "Pasy" ruszyły do natarcia, ale bezbłędny w bramce był Raszka. Golkiper bytomian skapitulował dopiero na 2,9 sekundy przed końcem - po raz drugi pokonał go Patryk Wajda.

Ani emocjonująca końcówka, ani nawet 3 serie rzutów karnych nie przynosiły rozstrzygnięcia. O tym kto zapisze na swoje konto wygraną zadecydował Tomasz Kozłowski. Najskuteczniejszy zawodnik gospodarzy pokonał Rafała Radziszewskiego, po chwili Raszka wygrał pojedynek z Maciejem Urbanowiczem i dwa punkty zostały w Bytomiu!

Potknięcie Cracovii wykorzystał tyski GKS umacniając się na pozycji lidera tabeli. Przez 40 minut meczu w Jastrzębiu jedni i drudzy oddali w sumie 31 strzałów na bramkę przeciwnika, ale nikomu nie udało się umieścić krążka między słupkami. Przełamanie nadeszło w ostatniej odsłonie. Petr Kubos, Mateusz Bepierszcz i Jarosław Rzeszutko w niespełna 6 minut rozstrzygnęli spotkanie dając tyskiej drużynie trzybramkowe zwycięstwo w "Jastorze" i już czteropunktową przewagę nad drugimi w tabeli "Pasami".

Drugą wygraną w "grupie słabszej" odnieśli hokeiści GKS-u z Katowic. Drużyna Jacka Płachty zasłużenie wygrała w Gdańsku z tamtejszą Automatyką. Po dwóch tercjach podopieczni trenera Jacka Płachty prowadzili dwiema bramkami, na początku ostatniej odsłony rezultat na 4:1 podwyższył Władisław Troszyn. Gospodarze próbowali odwrócić losy meczu,, zdobyli dwa gole, ale o zwycięśtwie GKS-u definitywnie przesądził Marek Strzyżowski na 2,5 minuty przed końcem trafiając na 5:3 dla Katowic. - Przy stanie 4:1 zaczęliśmy myśleć, że mecz już się skończył, a po raz kolejny okazało się, że trzeba grać do końca. W końcówce mogło być nerwowo, ale na szczęście udało się strzelić bramkę na 5:3 i ostatnie sekundy były spokojne - komentował spotkanie zdobywca jedne z bramek dla gości, Marcin Biały.

27 kolejka zakończyła trzecią rundę sezonu zasadniczego. Teraz ligowców czeka przerwa na mecze reprezentacji w turnieju Euro Ice Hockey Challenge. Na lód wrócą 20 lutego by jeszcze przed świętami rozegrać kolejne dwie serie gier w PHL.

Wynik 27 kolejki PHL:
JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 0:3 (0:0, 0:0, 0:3)
Tempish Polonia Bytom - Comarch Cracovia 3:2 pd. (0:0, 0:1, 2:1, d.0:0, k.1:0)
TatrySki Podhale Nowy Targ - Orlik Opole 4:3 (1:1, 1:2, 2:0)
MH Automatyka Gdańsk - Tauron KH GKS Katowice 3:5 (0:1, 1:2, 2:2)
SMS PZHL Sosnowiec - Unia Oświęcim 2:13 (0:3, 0:4, 2:6)
autor: ŁM

Przeczytaj również