Tyszanie tylko trenowali
- Kiedy Stoczniowiec Gdańsk poinformował nas, że nie przyjedzie do Katowic w środę, to zacząłem szukać w pośpiechu rywala zastępczego - mówi Wojciech Matczak. - Próbowałem namówić trenera Unii Oświęcim na przesunięcie naszego spotkania z piątku na środę, a w piątek zagralibyśmy z Polonią Bytom. Nie udało się jednak poprzestawiać w ciągu jednego dnia tej wcześniej dopasowanej układanki.
Na środowym treningu nie było kompletu tyskich zawodników. Adam Bagiński i Michał Woźnica oraz powołany z rezerwy Łukasz Mejka pojechali na zgrupowanie reprezentacji w Budapeszcie. Na zajęciach nie ma też w dalszym ciągu Mariusza Justki, który pod koniec poprzedniego sezonu doznał kontuzji i jeszcze nie wznowił zajęć oraz Łukasza Sokoła, który po chorobie dochodzi do pełni zdrowia w domu