„GieKSa” ponownie wypożycza z Lecha i przygląda się młodzieży

Pomijając swoje pierwsze lata treningów z piłką, Szymczak całą swoją dotychczasową karierę był związany z poznańskim Lechem. Urodzony w stolicy Wielkopolski napastnik imponował swoim talentem do tego stopnia, że w sezonie 2018/2019 został już włączony do kadry pierwszego zespołu „Kolejorza”. Na swój debiut w wyjściowej jedenastce ekstraklasowicza musiał jednak poczekać do września 2019 roku, gdy udało mu się wejść na ostatnie minuty spotkania Fortuna Pucharu Polski z Chrobrym Głogów.

Biorąc pod uwagę cały dotychczasowy pobyt zawodnika przy Bułgarskiej, 19-latek zanotował 20 występów w pierwszej drużynie (15 w Ekstraklasie, 4 w krajowym pucharze oraz jeden w el. do Ligi Europy z łotewską Valmierą), dwukrotnie wpisując się w nich na listę strzelców. Wobec bardzo dobrej formy Mikaela Ishaka oraz niedawnego pozyskania przez Lecha Artura Sobiecha, było jednak pewne, że Szymczak o zebranie kolejnych minut będzie miał ciężko. 

Piłkarz postanowił zatem spróbować swoich sił na wyższym poziomie od eWinner II Ligi (w której występują rezerwy siedmiokrotnego mistrza Polski) i zdecydował się na wypożyczenie do Katowic. Tym samym napastnik niejako poszedł drogą trzech innych zawodników, którzy w celu ogrania się i zebrania nowych doświadczeń na seniorskim poziomie, zostali wypożyczeni z Lecha właśnie na Bukową. W tym miejscu mowa oczywiście o Kamilu Jóźwiaku (12 występów i 2 gole w rundzie wiosennej sezonu 2016/2017), Tymoteuszu Puchaczu (cały sezon 2018/2019 i strzelone 4 bramki w 27 oficjalnych spotkaniach) czy ostatnim przykładzie w postaci bramkarza Bartosza Mrozka. 

Zdolny napastnik na pewno otrzyma przy Bukowej sporo szans na grę, gdyż pełni on rolę młodzieżowca, a Rafał Górak w przeciwieństwie do poprzednich sezonów, tym razem będzie chciał obsadzić tą funkcję zawodnikiem z pola. - Zależało nam na wzmocnieniu rywalizacji na pozycji napastnika. Filip to jeden z najbardziej utalentowanych młodych zawodników w Polsce, z dużym potencjałem rozwojowym, od dwóch sezonów wprowadzany do pierwszej drużyny Lecha Poznań. Jest zawodnikiem o profilu typowym dla napastnika, o dobrych warunkach fizycznych i dużych umiejętnościach piłkarskich, a jego dodatkowym walorem jest też status młodzieżowca - przyznał w wywiadzie dyrektor sportowy „GieKSy”, Robert Góralczyk.

19-letni napastnik został wypożyczony do GKS-u na najbliższy sezon i co ciekawe, dla niego pobyt w Katowicach będzie absolutnym debiutem na poziomie Fortuna 1. Ligi. Warto jeszcze wspomnieć, że "Kolejorz" ma możliwość przedwczesnego skrócenia pobytu zawodnika przy Bukowej. - "GieKSa" była zdeterminowana przy próbie pozyskania mnie. Ta zawziętość przekonała, że przyjście tutaj będzie dobrym wyborem. Przed transferem rozmawiałem chociażby z Tymkiem Puchaczem czy Kamilem Jóźwiakiem, jak tutaj się czuli i wszyscy wypowiadali się bardzo pozytywnie. Od dwóch lat jestem pełnoprawnym członkiem pierwszego zespołu Lecha i dostawałem już swoje sporadyczne szanse w Ekstraklasie. Mam jednak nadzieję, że moje dotychczasowe doświadczenie pomoże mi szybko się tu zaklimatyzować - zapowiada trzeci już letni nabytek beniaminka z drugiego poziomu rozgrywkowego. 

Wcześnej bowiem GKS przyklepał pozyskanie defensywnego pomocnika Oskara Repki oraz bramkarza Dawida Kudły. Wydaje się jednak, że na tym zakupy w śląskim zespole wcale się nie zakończą. W najbliższych dniach Rafał Górak oraz pozostali członkowie sztabu szkoleniowego będą się przyglądać pięciu młodym zawodnikom, którzy dołączyli do klubu na testy sportowe. 

Jednym z nich jest 19-letni Kamil Lukoszek - napastnik znajdujący się przez pewien czas w pierwszym zespole Górnika Zabrze, jednak cały sezon 2020/2021 rozegrał on w trzecioligowych rezerwach "Trójkolorowych". Łącznie w poprzednich rozgrywkach piłkarz zaliczył 27 oficjalnych występów, sześciokrotnie kierując w nich piłkę do siatki. Wraz ze zdolnym wychowankiem opolskiej Odry, przy Bukowej pojawili się także m.in. 19-letni skrzydłowy Mateusz Borcuch z Lechii Gdańsk, występujący w CLJ-ce napastnik Cracovii Kacper Grzebieluch czy ostatnio występujący w rezerwach gliwickiego Piasta Grzegorz Glapka.