W Turcji strzela tylko dwóch. Testują słoweńskiego napastnika

13.02.2018
GKS Katowice odniósł trzecie zwycięstwo podczas zgrupowania w Turcji. Warto podkreślić, że GieKSa znów nie straciła bramki.
Łukasz Laskowski/Press Focus
Tym razem katowiczanie pokonali zespół z zaplecza duńskiej ekstraklasy, FC Frederica. Jedyny gol w tym spotkaniu padł już w pierwszym kwadransie gry - Dawid Plizga popisał się uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego. To druga bramka tego piłkarza w Turcji. Taki sam dorobek w trzech ostatnich sparingach ma Andreja Prokić. Nikt więcej w Turcji dla śląskiej drużyny nie strzelał.

Od pierwszej do 55. minuty w barwach GKS-u grał Dalibor Volas - 30-letni Słoweniec, który w rundzie jesiennej zagrał w czterech meczach Eredivisie dla Sparty Rotterdam. Napastnik jest bliski podpisania kontraktu z I-ligowcem. Pod koniec spotkania jeden z zawodników rywala otrzymał czerwoną kartkę za uderzenie łokciem Lukasa Klemenza.

Był to trzeci sparing GKS-u w trakcie zgrupowania w Belek. Wcześniej wygrała z Debreczynem 2:0 i młodzieżowym zespołem Dynama Kijów 1:0. 16 lutego podopieczni trenera Jacka Paszulewicza zagrają z SKF Sered.

FC Fredericia - GKS Katowice 0:1 (0:1)
0:1 - Plizga, 14'

GKS: Abramowicz - Frańczak (63. Mokwa), Klemenz, Kamiński, Mączyński (77. Wnuk) - Mandrysz (63. Skrzecz), Plizga (63. Błąd), Kalinkowski (63. Kuliński), Słomka (63. Małecki) - Prokić (46. Cerimagić), Volas (55. Goncerz).
źródło: GKS Katowice / SportSlaski.pl

Przeczytaj również