Tak źle dawno nie było. W GieKSie jak za czasów Króla i spółki

14.09.2018
Tak słabego startu jak w tym sezonie GKS Katowice nie miał od czasów, w których w klubie panował olbrzymi bałagan organizacyjny. Ekipa z Bukowej zanotowała też jeden z najgorszych początków jeśli chodzi o strzelone bramki.
Norbert Barczyk/Press Focus
Źle jak za czasów Ireneusza Króla - ale oczywiście nie pod względem finansowym czy organizacyjnym a sportowym. Wiadomym było, że po takiej rewolucji kadrowej jaka miała miejsce latem nie wszystko będzie hulać jak należy od samego początku. Jednak chyba nikt nie spodziewał się, że w czasie reprezentacyjnej przerwy podopieczni trenera Jacka Paszulewicza będą znajdowali się w strefie spadkowej. Zaledwie siedem punktów w pierwszych ośmiu spotkaniach to wynik bardzo słaby. Gorszy od pięciu poprzednich sezonów.

Gorzej katowiczanie wystartowali w sezonie 2012/2013, gdy w klubie panowało spore zamieszanie organizacyjne. Co prawda z GKS-em oficjalnie pożegnał się Ireneusz Król, ale właścicielem GieKSy była firma Trust Trading, powiązana z poprzednim właścicielem, który był wściekły na to, że kibicom - i całemu środowisku piłkarskiemu na Górnym Śląsku - nie spodobał się jego plan wystartowania w ekstraklasie jako KP Katowice. 

2012 rok GKS rozpoczął od porażki w Pucharze Polski z Fugo Luboń, a pierwsze ligowe zwycięstwo odniósł w piątej kolejce z Kolejarzem Stróże. Po ośmiu spotkaniach śląski zespół miał tylko pięć punktów. Podobny start drużyna z Katowic zanotowała sezon wcześniej. Wówczas po ośmiu kolejkach GKS również miał pięć "oczek", a pierwszą wygraną zanotował dopiero w 9. kolejce, pokonując KP Polkowice.

GKS w obecnych rozgrywkach słabo wygląda w ofensywie - strzelił zaledwie pięć bramek. Biorąc pod uwagę ostatnich 10 lat, gorzej było tylko w 2011 roku, gdy GieKSa strzeliła zaledwie cztery gole. Pocieszeniem dla kibiców jest to, że w latach 2011-2012 w Katowicach było znacznie więcej kłopotów organizacyjnych niż teraz, więc nikogo taki start nie dziwił. Obecna drużyna jest mocniejsza kadrowo, więc powinna skończyć znacznie lepiej niż tamte zespoły. Tylko powinna zacząć udowadniać to na boisku...

Dorobek GKS-u Katowice po ośmiu kolejkach

2018/2019 - 7 pkt, 5:9 bramki
2017/2018 - 8 pkt, 8:11
2016/2017 - 15 pkt, 10:4
2015/2016 - 9 pkt, 11:11
2014/2015 - 13 pkt, 13:10
2013/2014 - 13 pkt, 8:11
2012/2013 - 5 pkt, 8:13
2011/2012 - 5 pkt, 4:8
2010/2011 - 6 pkt, 8:16
2009/2010 - 12 pkt, 11:10
 
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również