Skoro GieKSa gra sparing, to strzelić musi Prokić
18.02.2017
W pierwszej połowie okazje na strzelenie gola dla katowiczan mieli Mateusz Kamiński i Alan Czerwiński, ale ich próby nie zakończyły się powodzeniem. Lepiej przymierzył, niespełna 10 minut po przerwie, Łukasz Zejdler, który uderzeniem zza pola karnego nie dał szans bramkarzowi dziesiątej drużyny ukraińskiej ekstraklasy. Na nieco ponad kwadrans przed końcem swoją sytuację wykorzystał Andreja Prokić, dla którego było to już piąte trafienie w obecnym okresie przygotowawczym.
Tym samym GieKSa zanotowała drugie zwycięstwo podczas obozu w Side. Warto dodać, że trzeci sparing z rzędu katowiczanie kończą na "zero" z tyłu.
GKS rozegra w Turcji jeszcze jeden sparing. Szczegóły w naszej ściądze.
GKS Katowice - Wołyń Łuck 2:0 (0:0)
1:0 - Zejdler, 54'
2:0 - Prokić, 74'
GKS: M.Abramowicz - Czerwiński, Kamiński, Wisio, Garbacik - Cerimagić (46' Prokić), Kalinkowski, Zejdler, D. Abramowicz, Foszmańczyk - Goncerz (46' Lebedyński).
Tym samym GieKSa zanotowała drugie zwycięstwo podczas obozu w Side. Warto dodać, że trzeci sparing z rzędu katowiczanie kończą na "zero" z tyłu.
GKS rozegra w Turcji jeszcze jeden sparing. Szczegóły w naszej ściądze.
GKS Katowice - Wołyń Łuck 2:0 (0:0)
1:0 - Zejdler, 54'
2:0 - Prokić, 74'
GKS: M.Abramowicz - Czerwiński, Kamiński, Wisio, Garbacik - Cerimagić (46' Prokić), Kalinkowski, Zejdler, D. Abramowicz, Foszmańczyk - Goncerz (46' Lebedyński).
Polecane
I liga
Przeczytaj również
24.07.2022
24.07.2022
"GieKSa" w szoku przy pustym Blaszoku