Każdy chce swojego Hiszpana. Teraz przyszła pora na GieKSę

Pomocnik spędził całą swoją karierę w ojczyźnie, grając w takich klubach jak m.in. Albacete Balompie, UD Somozas czy Pontevedra. W ostatnim z wymienionych klubów zawodnik występował przez ostatnie 2 lata, w trakcie których zdobył 15 bramek w 71 spotkaniach. Añón był zdecydowanie skuteczniejszy w minionym sezonie, gdyż w jego trakcie aż 12 razy wpisał się na listę strzelców.

Dotychczas Hiszpan rozegrał na poziomie trzeciej ligi hiszpańskiej (Segunda Division B) 125 spotkań, ale 29-latkowi udało się również zaliczyć 3 mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej w swoim kraju. W sezonie 2009/2010 Añón znalazł się w kadrze ekstraklasowego Deportivo La Coruna, a w rundzie wiosennej spędził na placu gry 96 minut.

29-letni zawodnik związał się z katowickim klubem rocznym kontraktem, który może zostać przedłużony. - Z pełną świadomością nie zamykaliśmy kadry zespołu do pierwszego spotkania ligowego. Czekaliśmy na takich zawodników jak David Añón, którymi interesowały się również inne zespoły. Po dłuższych rozmowach udało nam się przekonać zawodnika do przylotu do Katowic, co zaowocowało podpisaniem umowy. Szukamy zawodników z jakością w grze ofensywnej. Atutami Davida są szybkość, gra jeden na jeden oraz kreowanie gry ofensywnej. Jeśli dodamy do tego skuteczność w strzelaniu bramek czy asystowaniu – 12 bramek w poprzednim sezonie na poziomie Segunda B – to okazuje się, że może to być zawodnik istotny w naszej drużynie - przyznał dyrektor sportowy GieKSy, Tadeusz Bartnik.

Pozyskanie Añóna idealnie wpisuje się w modę pozyskiwania hiszpańskich zawodników przez śląskie kluby. Skrzydłowy jest bowiem czwartym piłkarzem z Półwyspu Iberyjskiego, który zasilił latem zespół z naszego regionu. W tym okienku transferowym na Śląsk trafili już napastnicy - Jesus Jimenez (do Górnika Zabrze) i Jorge Felix (do Piasta Gliwice), a także pomocnik Roberto "Chopi" Gandara, który kilka tygodni temu został zawodnikiem Podbeskidzia Bielsko-Biała.