GieKSa wygrała z Rakowem

13.02.2016
Piłkarze GKS Katowice rozpoczęli zgrupowanie w Uniejowie od wygranej 2:1 z drugoligowym Rakowem Częstochowa.
Rafał Rusek/Press Focus
W pierwszej połowie trener Brzęczek asygnował do gry następujący skład: Dobroliński, Czerwiński, Kamiński, Leimonas, Praznovsky, Frańczak, Pielorz, Bębenek, Iwan, Sawicki, Goncerz.
Natomiast Raków rozpoczął w składzie: Mielcarz - Sabiłło, Klepczyński, Cyfert, Góra, Kamiński, Carlinhos, Kmieć, Figiel, Malinowski, Warchoł.

W tej części gry najlepsze okazje do zdobycia bramek mieli Maciej Bębenek, który zmarnował "setkę" i Adrian Frańczak po którego strzale z rzutu rożnego piłka trafiła w poprzeczkę. To jednak grający dotychczas w drużynie rezerw niespełna 20-letni Przemysław Sawicki cztery minuty przed przerwą strzelił gola dającego prowadzenie pierwszoligowcom.

Po przerwie w miejsce Dobrolińskiego, Leimonasa, Pielorza, Bębenka, Iwana i Sawickiego w barwach GKS pojawili się: Kuchta, Duda, Zahorski, Szymański, Burkhardt oraz najnowszy nabytek Marcin Flis. Natomiast w Rakowie zagrali: Prus, Mesjasz, Waszkiewicz i Pawlusiński, którzy zmienili odpowiednio: Mielcarza, Klepczyńskiego, Sabiłłę i Kamińskiego.

Zobacz Śląską Ściągę Sparingową i sprawdź jak tej zimy radzą sobie inne drużyny z naszego regionu.

Tą odsłonę lepiej rozpoczęli katowiczanie, którzy zaczęli od mocnego uderzenia, bo już w 49 minucie "swojego" gola zdobył Grzegorz Goncerz. Częstochowianie nie zamierzali jednak tylko asystować i siedem minut później kontaktową bramkę strzelił Piotr Malinowski. Pomimo kolejnych zmian i starań obu drużyn wynik do końca nie uległ już zmianie.
GKS wygrał trzeci, z czterech rozegranych w tym roku meczów sparingowych i pozostaje zimą nadal niepokonany.
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również